Jesteśmy chyba jedynym ugrupowaniem w parlamencie obecnie, które dość jednoznacznie mówi, że Polski nie stać na te propozycje, które zgłasza PiS
— oświadczyła w „Porannej rozmowie w RMF FM” szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciężkie życie koalicjantów Schetyny. Lubnauer rozgoryczona listami KE: Niezachwyconych będzie zdecydowanie więcej
Dodała, że „mądre kraje, kiedy jest koniunktura, odkładają pieniądze, a zadłużają się wtedy, kiedy jest kryzys”.
Natomiast jeżeli ktoś się zadłuża wtedy, gdy jest koniunktura, to znaczy, że wtedy gdy będzie kryzys, to będzie mieć ostry kryzys. To co robi polski rząd jest nieodpowiedzialne
— grzmiała Lubnauer.
Większość krajów UE w roku 2018 będzie miało prawdopodobnie nadwyżkę. W 2017 roku było to 13 krajów na 27, natomiast w 2018 może ich być jeszcze więcej. Polska miała cały czas deficyt
— dramatyzowała Lubnauer.
Pytana o to, czy Nowoczesna poprze rozszerzenie programu 500 plus, stwierdziła, że co prawda ostatecznej decyzji nie ma, ale poprzednio klub głosował przeciwko, więc prawdopodobnie tak samo będzie i tym razem.
Uważamy, że są inne priorytety
— stwierdziła Lubnauer, wyliczając, że ten program jest zły, w momencie, kiedy nie ma na podwyżki dla nauczycieli i na lepiej funkcjonującą służbę zdrowia.
W dalszym ciągu mamy niewiele ponad 4 proc. PKB na służbę zdrowia, bezpieczny poziom to jest ponad 6 proc. Większość Polaków niepokoi się dostępem do służby zdrowia
— mówiła.
Pytana o byłą koleżankę z partii Joannę Scheuring-Wielgus, która zdecydowała się startować z listy Wiosny Roberta Biedronia do Parlamentu Europejskiego, powiedziała:
Ja mówiłam jasno, że Joanna Scheuring-Wielgus powinna się znaleźć na listach Koalicji Europejskiej, zapadła inna decyzja
— tłumaczyła się Lubnauer.
Zaznaczyła, że nie wieszczy jednak wielkich sukcesów i nie jest pewna, czy Wiosna przekroczy próg wyborczy.
Rozmowa dotyczyła również spray karty LGBT. Zdaniem Lubnauer, takie karty powinny zostać wprowadzone też w innych miastach. Dopytywana o to, czy jest zwolenniczką małżeństw homoseksualnych, Lubnauer stwierdziła, że „w polskim społeczeństwie na razie nie miałoby to akceptacji”.
Ja zawsze jestem zwolennikiem tego, że rozwiązania muszą być dostosowane do woli i opinii społecznej. Jeżeli uważamy, że w tej chwili jest dość oczywiste, że 56 proc. społeczeństwa uważa, że w Polsce powinny być już związki partnerskie i to zarówno dla par jedno-, jak i dwupłciowych, (…) to jest czymś zupełnie normalnym
— stwierdziła Lubnauer.
wkt/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/439869-lubnauer-juz-wie-bedziemy-glosowac-przeciw-500-plus