Nadzwyczajna mobilizacja w szeregach salonu! Dziennikarka "Newsweeka" krytykuje Biedronia ws. list: "Czy to nie jest nepotyzm?"

W szeregach salonu musiała nastąpić nadzwyczajna mobilizacja. Cel jest jeden - zwiększenie szans Koalicji Europejskiej. Oto dziennikarka „Newsweeka” Renata Grochal wytyka Robertowi Biedroniowi sposób ułożenia list do PE.

Dlaczego Mata Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, ma 6. miejsce na liście Wiosny do PE w okręgu dolnośląsko-opolskim, lider nowej lewicy Michał Syska piąte, a partner Roberta Biedronia Krzysztof Śmiszek pierwsze? Czy to nie jest nepotyzm? Tak jak jedynka dla Sylwii Spurek, partnerki Marcina Anaszewicza?

— zapytała Grochal na Twitterze.

Co ciekawe, wpis polubił… Roman Giertych.

Może zerknie Pani na kompetencje osób o których pisze. Później polecam cv, doświadczenie, wykształcenie i dorobek zawodowy. Może wtedy będzie Pani wiedzieć dlaczego Specjalistki i Specjaliści są na naszych listach. Chyba że to Pani list intencyjny do Pudelka

— odpowiedział działacz Wiosny Maciej Kopiec.

gah