Chcemy stworzyć nową frakcję w Parlamencie Europejskim składającą się z ugrupowań antysystemowych i proeuropejskich, ale antybrukselskich
— mówi portalowi wPolityce.pl Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu, poseł Kukiz‘15.
wPolityce.pl: Jakie nasuwają się panu wnioski po konwencjach PiS, PO i partii Wiosna?
Stanisław Tyszka: Nie wiem, o czym na nich mówiono, bo trochę szkoda mi czasu, żeby je śledzić. Zazwyczaj partyjne konwencje sprowadzają się do licytowania się na populizm za pieniądze podatników. Chciałbym wiedzieć ile kosztowały te konwencje. W projekcie ustawy antykorupcyjnej Kukiz ‘15 jest zapis zobowiązujący partie polityczne do publikowania listy wpłat i wydatków partii na bieżąco. Nie wiemy jeszcze kto finansuje nowe ugrupowanie, partię Wiosna. To jest bardzo ciekawa sprawa. Myślę, że obywatele mają prawo to wiedzieć. Na przykład to, czy to ugrupowanie nie jest aby finansowane z zagranicy. Ale mają tez prawo wiedzieć, ile kosztowały konwencje PiS i PO.
Partia Wiosna tłumaczy się z finansowania. Ma przedstawić szczegółowe informacje.
Czekamy na te informacje od 50 dni. Ale wydaje się, że partia Wiosna zanim się na dobre zaczęła, to już się zasadniczo skończyła.
Z kim Kukiz ‘15 będzie rywalizował o elektorat w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Z PiS czy z Konfederacją?
Będziemy starali się zmobilizować nie tylko naszych wyborców, ale i tych wyborców, którzy często odrzucają politykę i nie głosują. Te wybory będą wstępem do jesiennych wyborów parlamentarnych w Polsce, które zdecydują o kwestii pokoleniowej. One zdecydują czy będziemy w stanie wprowadzić normalność do polskiego życia politycznego czy dalej będziemy na etapie wojny polsko-polskiej, prowadzonej przez PO i PiS. Ta wojna jest pełna złych emocji, nastawiania ludzi przeciwko sobie, mało w niej dyskusji merytorycznej, troski o interes obywateli. Jest to coś, co Kukiz ‘15 bardzo się nie podoba. Nie podoba nam się rozbijanie wspólnoty, to, że ludzie, którzy mają dzieci są nastawiani przeciwko tym, którzy ich nie mają, że starsi są nastawiani przeciwko młodym, albo, że nauczyciele są nastawiani przeciwko rodzicom i uczniom itd. Celem polityki powinna być rozumna troska o dobro wspólne wszystkich obywateli. Temu służy na przykład projekt Kukiz’15 podniesienia kwoty wolnej z 3 tys zł do 30 tys. zł, czyli takiej jak mają posłowie, dla wszystkich obywateli. Dla polityków partyjnych niestety celem zasadniczym jest natomiast załatwianie stołków dla swojej rodziny i przyjaciół.
Kiedy Kukiz ‘15 zaprezentuje pełne listy do majowych wyborów?
Myślę, że w tym tygodniu Paweł Kukiz przedstawi kandydatów na jedynki, a później pełne listy. Jesteśmy ruchem obywatelskim, więc wszystko musi być uzgodnione z naszymi działaczami i sympatykami. Nie działa to na zasadzie odgórnego rozkazu szefa partii, ponieważ nie jesteśmy partią polityczną i nie pobieramy subwencji z budżetu państwa. My będziemy finansować kampanię z własnych pieniędzy i tego co wpłacą ci, którzy chcą lepszej jakości polskiej polityki.
Startuje pan w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Wszystko ogłosi Paweł Kukiz.
W jakiej frakcji Kukiz ‘15 może być po uzyskaniu mandatów w Parlamencie Europejskim?
Chcemy stworzyć nową frakcję w Parlamencie Europejskim składającą się z ugrupowań antysystemowych i proeuropejskich, ale antybrukselskich. Będzie w niej rządzący Włochami Ruch Pięciu Gwiazd. W zeszły weekend byliśmy z Pawłem Kukizem na konwencji w Chorwacji w Zagrzebiu. W naszym sojuszu są jeszcze ugrupowania greckie i fińskie, rozmawiamy z francuskimi, belgijskimi i estońskimi.
To ma być frakcja reformatorska?
Tak, ponieważ uważamy, że konieczna jest głęboka reforma Unii Europejskiej, która w tej chwili zmaga się z kryzysem migracyjnym, gospodarczym, instytucjonalnym oraz z kryzysem wartości polegającym między innymi na deficycie demokracji. Potrzebna jest naprawa Unii, bo nie może być państw ani obywateli drugiej kategorii. Nie może być podwójnych standardów. Proszę zauważyć, że Kukiz ‘15 jako jedyne ugrupowanie mówi w kampanii europejskiej o konkretnych sprawach. Mówimy o tym, że nie może być niższych dotacji dla rolników, nie może być też podwójnej jakości żywności i towarów, lepszej na rynki zachodnie, gorszej na rynki Europy Środkowej i Wschodniej. Do nas trafiają towary opakowane tak samo, ale gorszej jakości. Złożyliśmy w tej sprawie projekt uchwały w Sejmie. Niestety został na razie zablokowany. Mam nadzieję, że zostanie rozpatrzony. Inna sprawa, którą w tym tygodniu przedstawiliśmy, wraz z ekspertami z portali Anuluj-mandat.pl i Bezpiecznapodroz.org, to petycja przeciw kolejnemu, absurdalnemu pomysłowi europarlamentarzystów uderzającego w kierowców. Eurobiurokracji chcą wprowadzić obowiązkowe automatyczne systemy hamujące w samochodach. To bardzo niebezpieczny pomysł, który jest zapewne efektem lobbingu paru producentów, a doprowadziłby do wielu wypadków i zagrożenia bezpieczeństwa na drogach. Sprawozdawcą tego projektu w PE jest pani Róża Thun. Kukiz’15 chce to eurobiurokratyczne szaleństwo powstrzymać. Dlatego też przedstawimy uczciwych, pracowitych i kompetentnych kandydatów do Europarlamentu, którzy w Unii będą skutecznie zabiegać o polskie interesy.
Not. TP
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciężkie życie koalicjantów Schetyny. Lubnauer rozgoryczona listami KE: Niezachwyconych będzie zdecydowanie więcej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/439489-tyszka-wiosna-zanim-sie-zaczela-to-juz-sie-skonczyla
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.