Nie, bo nie została wybrana zgodnie z Konstytucją. A ta wyraźnie mówi, że Sejm powołuje w jej skład tylko czterech posłów. Ministerstwo Sprawiedliwości upiera się, że przecież konstytucja nie zakazuje wprost wybierania innych osób
—mówi w rozmowie z Dziennik.pl szef Państwowej Komisji Wyborczej pytany, czy mamy obecnie w Polsce legalnie działającą KRS.
Hermeliński dopytywany o to, czym może grozić sytuacja, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzeknie, że Krajowa Rada Sądownictwa działa legalnie, a następnie TSUE wyda inny wyrok, odpowiada:
Znów zapewne będzie spór o to, czyje prawodawstwo jest w tej sprawie ważniejsze – polskie czy unijne. Tego dotąd nikt nie rozstrzygnął. Orzecznictwo TK stwierdza, że na pierwszym miejscu jest konstytucja – inaczej niż w innych krajach, gdzie pierwszeństwo ma ustawodawstwo unijne. (…) Nikt dzisiaj nie wie, czym w praktyce skutkować będzie dwugłos TSUE i TK w tej sprawie. Jeśli TSUE stwierdzi, że tryb powołania nowej KRS był niezasadny, pojawi się cała seria pytań – co z sędziami, z wydanymi przez nich wyrokami itd. To wszystko grozi chaosem.
Szef PKW nie ukrywa, że jest krytyczny wobec reformy wymiary sprawiedliwości.
Mamy do czynienia z rozmontowaniem trójpodziału władzy. Przykro mi to mówić, ale nie widzę zbyt wielu dobrych zmian
—mówi Hermeliński.
Odnoszą się z kolei do przyszłych zmian w Państwowej Komisji Wyborczej sędzia nie ukrywa, że nie daje gwarancji za „prawidłowości przeprowadzenia wyborów”.
Wówczas niczego nie mogę już gwarantować, zwłaszcza gdy przechodzimy z systemu sędziowskiego na polityczny, który nie jest przejrzysty i nie daje gwarancji prawidłowości przeprowadzenia wyborów
—przyznaje.
kk/Dziennik.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/439469-hermelinski-w-butach-opozycji-nie-mamy-legalnej-krs