Relikwie Drzewa Krzyża Świętego miał przekazać do Polski św. Emeryk, syn św. Stefana, założyciela państwa węgierskiego. Od węgierskiego daru nazwę przyjęło sanktuarium Świętego Krzyża oraz góry i cały region. Jest to bardzo symboliczne i bardzo głębokie
— mówi portalowi wPolityce.pl minister Krzysztof Szczerski, szef gabinetu Prezydenta RP.
CZYTAJ WIĘCEJ: Obchody Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Prezydent Janos Ader odznaczony Orderem Orła Białego. Order wręczył prezydent Duda
wPolityce.pl: W Kielcach trwa dwudniowe spotkanie prezydentów Polski i Węgier. Jakie tematy zdominowały spotkanie?
Krzysztof Szczerski: Atmosfera jest bardzo dobra zgodnie z powodem spotkania, czyli z Dniem Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Spotkanie ma dwa głębokie wymiary. Pierwszy to oczywiście wymiar polityczny. Toczą się rozmowy prezydentów i delegacji parlamentarnych. Dotyczą przyszłości Europy w kontekście brexitu i wyborów do Parlamentu Europejskiego. Rozmowy toczyły się na temat tego, jak silniej może wybrzmieć głos naszych państw zaznaczyć w Europie po wyborach. Prezydenci Polski i Węgier dużo czasu poświecili na dyskusję o Trójmorzu i wspólnych projektach w zakresie bezpieczeństwa strukturalnego i inwestycji infrastrukturalnych, w tym połączeń drogowych i kolejowych.
Rośnie też wymiana handlowa między Polską a Węgrami.
Cieszę się z tego, bo to pokazuje rosnącą współpracę między naszymi krajami. Rozwój kontaktów gospodarczych pokazuje, że polskie i węgierskie firmy szukają miejsca dla siebie nie tylko na rynkach zachodnich czy światowych, ale coraz częściej dostrzegają szanse dla siebie we współpracy w naszym regionie. To uruchomiło Trójmorze. Warto nie tylko konkurować na rynkach wewnętrznych czy na rynkach innych państw, ale współpracować na wspólnym rynku środkowoeuropejskim.
Tylko polityka i gospodarka była tematem rozmów prezydenta Andrzeja Dudy i Jánosa Ádera?
Ceremonia przekazania prezydentowi Węgier Orderu Orła Białego dała powód do głębszego zastanowienia się nad fundamentami naszej przyjaźni. Podkreślano łączące nas wartości. Prezydent János Áder odwoływał się do postaci Józefa Piłsudskiego i Jana Pawła II. Przy kolacji wspominał swoją podróż z Viktorem Orbanem i László Kövérem późniejszym przewodniczącym parlamentu węgierskiego na papieską Mszę św. w Gdańsku w 1987 r. Nasze więzy z Węgrami są kształtowane przez wspólne wartości, które są głębsze niż koniunktura polityczna. To jest bardzo ważny element naszych stosunków.
Łączą nas wspólni władcy i wspólni święci. M. in. pierwszy chrześcijański król Węgier, św. Stefan, syn księcia węgierskiego Gejzy i córki Mieszka I, Adelajdy czy św. Władysław I, syn króla Węgier Beli I i nieznanej z imienia córki króla Mieszka II.
Tak. Wspólni władcy i wspólni święci pokazują, że polsko-węgierska przyjaźń jest głębsza niż interesy polityczne.
Kielce, stolica województwa świętokrzyskiego nie jest przypadkowym miejscem obchodów Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Województwo i region noszą nazwę od relikwii Drzewa Krzyża Świętego, które przybyły na te ziemie z Węgier. W średniowieczu sanktuarium na Świętym Krzyżu pełniło bardzo ważną funkcję religijną i polityczną.
Relikwie Drzewa Krzyża Świętego miał przekazać do Polski św. Emeryk, syn św. Stefana, założyciela państwa węgierskiego. Od węgierskiego daru nazwę przyjęło sanktuarium Świętego Krzyża oraz góry i cały region. Jest to bardzo symboliczne i bardzo głębokie.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Burmistrz węgierskiego Esztergom: „Chcemy, aby Węgrzy byli dumni ze swoich przodków i powrócili na drogę wiary św. Stefana”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/439291-szczerski-przyjazn-z-wegrami-jest-glebsza-niz-polityka