Ktoś może wierzyć Pawłowi Grasiowi. Ja jednak powątpiewam w to co mówił – komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tadeusz Cymański, poseł PiS. Były rzecznik premiera Donalda Tuska zeznawał przed komisją śledczą do spraw VAT.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nikt nic nie widział i nie słyszał? Graś przed komisją VAT: „Sygnały z branż o wyłudzeniach do mnie nie docierały”
Można mówić, że się nie pamięta i nie można tego udowodnić. Każdy ma prawo zeznawać jak uważa za słuszne. Dociekać prawdy jest bardzo trudno. Ocenę zeznań trzeba zostawić komisji śledczej. Czasami ma się selektywną pamięć i to jest problem. Ale sądzę, że kto w jednych sprawach pamięta o szczegółach a w innych nic nie pamięta to ma problem
— stwierdził polityk PiS.
Czasami ludzie tracą pamięć ze strachu
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Szewczak: Zadziwiające, że minister Graś nie był w stanie podjąć żadnych działań ws. wycieku podatku VAT
Powiedział, że nie jest zaskoczony sposobem składania zeznań przez pana Pawła Grasia.
To może być bezpieczna forma ochrony różnych swoich działań. Przyznanie jest złe. Zaprzeczenie w świetle faktów i dowodów też nie musi być dobrym rozwiązaniem. Nie on pierwszy i nie on ostatni traci pamięć. Utratą pamięci wsławili się też prokuratorzy z Gdańska. Nic nie pamiętali. Jakaś epidemia niepamięci zaczyna się szerzyć też wśród naszych szanownych koleżanek i kolegów z opozycji. Niedobrze. Myślę, że to jednak nie będzie przeszkodą do ustalenia prawdy. Chociaż zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo dociekać prawdy
— przekonywał Cymański w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Ktoś może wierzyć Pawłowi Grasiowi. Ja jednak powątpiewam w to co mówi
— dodał.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/439026-cymanski-o-grasiu-czasami-ludzie-traca-pamiec-ze-strachu