Bierzemy poważnie pod uwagę możliwość złożenia przez Unię Metropolii Polskich pozwu zbiorowego wobec Skarbu Państwa o niedoszacowanie skutków reformy edukacji
— powiedział we wtorek dziennikarzom prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek w warszawskim ratuszu, wzięli także udział przedstawiciele Unii Metropolii Polskich: prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, prezydent Lublina Krzysztof Żuk, wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk i wiceprezydent Krakowa Anna Korfel-Jasińska.
W imieniu Unii Metropolii Polskich apelujemy do rządu o zaprzestanie niszczenia polskiej edukacji i o wielopłaszczyznowy dialog z samorządami na temat przyszłości polskiej oświaty. Niestety ubolewamy nad tym, ale do tej pory mamy do czynienia tylko z monologiem minister Zalewskiej, a nie z prawdziwą rozmową na temat wszystkich wyzwań, które przed nami stoją
— stwierdził Trzaskowski.
Zdaniem Trzaskowskiego to samorządy biorą na siebie większość kosztów związanych z edukacją.
Pan premier ma czelność mówić, że to samorządy nie dopłacają do edukacji, a jest dokładnie na odwrót
— stwierdził.
Zapytany przez dziennikarzy, czy Unia Metropolii Polskich złoży wobec Skarbu Państwa pozew zbiorowy o niedoszacowanie skutków reformy edukacji, Trzaskowski odpowiedział, że „liczy w tej chwili koszty”.
Bierzemy pod uwagę bardzo poważnie tego typu rozwiązanie
— mówił.
Prezydent Warszawy także na Twitterze narzekał na rząd, że rzekomo przekazuje samorządom za mało pieniędzy na oświatę. Internauci błyskawicznie wytknęli Trzaskowskiemu, że z jednej strony narzeka na brak pieniędzy w stołecznym budżecie, a z drugiej wydaje pieniądze warszawiaków na projekty ideologiczne czy drogie szkolenie medialne dla siebie i wiceprezydenta Rabieja.
Rząd nakłada na samorządy kolejne zadania związane z edukacją, musimy ponosić coraz większe koszty, a dodatkowych środków z budżetu brak. Budżet @warszawa na edukację wynosi 4,9 mld zł, a subwencja oświatowa pokrywa jedynie 1,9 mld. To stanowczo za mało - i to się musi zmienić
— napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Internauci odpowiedzieli prezydentowi Warszawy błyskawicznie.
as/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/438681-trzaskowski-zali-sie-ze-brakuje-pieniedzy-w-budzecie-miasta