Nie wiedzą już co wymyślić, byle tylko podgrzać emocje i wywołać społeczne wzburzenie. Kamila Gasiuk-Pihowicz pojechała do Luksemburga gdzie odbywa się rozprawa w sprawie pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego dotyczących m.in. zdolności Krajowej Rady Sądownictwa do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów w kontekście ustrojowego modelu ukształtowania Rady oraz dotychczasowej jej działalności.
Posłanka PO-KO poinformowała, że pojechała tam bronić wolnych sądów. Sformułowanie to groteskowo brzmi w ustach Gasiuk-Pihowicz. Pamiętamy przecież jak w wiecowym uniesieniu porównuje nowych sędziów SN do sędziów stalinowskich.
Dziś jestem na ważnej rozprawie przed TSUE w Luksemburgu. Posiedzenie dotyczy prawa obywateli do niezależnego sądu - na wokandzie pytania SN dot legalności KRS i Izby Dyscyplinarnej
—poinformowała Gasiuk-Pihowicz na Twitterze.
Stwierdziła też:
Jako Polce jest mi wstyd za rząd PiS, za to że Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Andrzej Duda doprowadzili do takiej sytuacji, w której w naszym kraju nie ma już instytucji mogącej ocenić zgodność uchwalanych ustaw z polską Konstytucją.
Słowa te wywołały lawinę komentarzy ze strony internautów. Podkreślają, że to haniebne słowa w ustach Polski i posłanki reprezentującej polski Parlament. Podkreślają:
Jako Polakowi jest mi wstyd, że taka Polka reprezentuje polski sejm.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/438679-a-tak-chciala-zablysnac-blamaz-gasiuk-pihowicz