Lider PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” jednoznacznie stwierdził, że nie wyobraża sobie ewentualnej koalicji PSL-u z Wiosną. Krytykował też szefa tej partii Roberta Biedronia za skłócanie Polaków.

Trudno mi to sobie wyobrazić, w sprawach światopoglądowych nie dojdziemy do porozumienia. Nie podoba mi się, że mówiąc o zjednoczeniu Polaków, bo takie hasło rzucił Robert Biedroń, jednocześnie prze do wojny światopoglądowej, skłóca Polaków np. w sprawach aborcji. To są punkty zapalne, które tylko pogłębiają podziały, nie dają jedności, a to ona jest gwarantem naszego bezpieczeństwa

— zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef PSL-u powiedział też, że jest przeciwny wyprowadzaniu religii ze szkół, podkreślił też dużą rolę Kościoła dla Polski.

Kościół zawsze w historii Polski odgrywał dużą rolę

— mówił.

Szef PSL-u skrytykował też Rafała Trzaskowskiego i Pawła Rabieja za doprowadzenie do zaistnienia tematu promocji LGBT w przestrzeni publicznej, co szkodzi Koalicji Europejskiej.

Moim zdaniem błędem był moment podpisania tej deklaracji, bo została ona cynicznie wykorzystana przez PiS. Nie zgadzam się też ze słowami wiceprezydenta Pawła Rabieja. PSL nigdy nie zgodzi się na małżeństwa homoseksualne i na adopcję dzieci przez takie pary

— powiedział.

Zastanawiające jest, że chociaż PSL jasno sprzeciwia się promocji LGBT, to jednak jest w sojuszu z partiami, których przedstawiciele dążą do afirmowania tych środowisk.

as/”Gazeta Wyborcza”