„Chcemy jasno powiedzieć. Tu mówimy nie! A już w szczególności, jeśli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci!” - powiedział Jarosław Kaczyński podczas konwencji PiS w Katowicach.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Konwencja PiS w Katowicach. Premier Morawiecki: My stoimy po stronie wolności, demokracji, zwykłego człowieka
Tydzień temu w Rzeszowie rozmawialiśmy o ważnych sprawach. Przedstawiliśmy dwanaście punktów naszego planu działań w UE; o stawce tych wyborów, o sprawach rozwoju gospodarczego, wreszcie o sprawach rodziny i ochronie dzieci.
Liczyłem, że w ciągu tych siedmiu dni usłyszymy z drugiej strony jakieś konkrety, chociaż zarys programu. Ale w dalszym ciągu mamy tylko szczególnego rodzaju ideologię. Ja siedem dni temu dziękowałem za szczerość. Dziś muszę znów podziękować panu wiceprezydentowi Warszawy. Postawił sprawę jasno, nie chodzi o żadną tolerancję, o afirmację związków jednopłciowych, aby miało prawo adoptować dzieci.
— powiedział prezes PiS.
Chcemy jasno powiedzieć. Tu mówimy nie! A już w szczególności, jeśli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci!
— podkreślił.
Trzeba jeszcze raz zapytać, o co nam chodzi w kontekście tych wyborów europejskich. Serce w środku Europy. Bo Polska jest sercem Europy i naszym programem jest to, żeby w sercu Europy uzyskać europejski poziom życia dla Polaków. To jest nasza europejskość!
Składają się na to płace i wysokość świadczeń społecznych. Są także warunki uzyskiwania postępu w tych dziedzinach: możliwie szybki wzrost gospodarczy, sprawność państwa we wszystkich dziedzinach, ale przede wszystkim w dziedzinie finansów publicznych. To jest warunek i myśmy ten warunek spełnili, można powiedzieć uczciwie, przeprowadziliśmy pierwszy etap potrzebnych zmian. (…) 500+, emerytury to symbol, ale mieliśmy podwyższenie płacy minimalne, różnego rodzaju posunięcia społeczne. Mieliśmy także ten mechanizm, który zapowiadaliśmy: podwyżki płac metodami administracyjnymi, związanymi z prawem, ale także poprzez doprowadzenie do tego, że spadnie bezrobocie. I tak rzeczywiście jest. Wykonaliśmy to zadania. Teraz przed nami drugi etap. W drugim etapie w centrum jest piątka PiS. Ale nie tylko, bo jest sprawa dróg, to także element tego programu.
Jesteśmy na ziemi śląskiej, to szczególna ziemia słynąca z etosu pracy, która jest znowu sercem polskiej gospodarki. (…) Ziemia Śląska to etos ciężkiej pracy fizycznej. My przed tę pracę szanujemy! Chylę głowę przed ciężką pracą górników, hutników i innych robotników. Ale sądzę, że trzeba pamiętać o innej śląskiej cesze - to rozsądek i rozwaga. My chcemy te elementy w naszej polityce zachowywać i dzięki temu wiemy, że zmieniać system, który kształtował się tutaj przez 30 lat, który pogłębiał społeczne podziały, trzeba wielu lat i trzeba to rozłożyć na etapy. To element naszej rozwagi. Jest także inny element.
Wiemy, gdzie jest Polska, w jakim miejscu Europy i świata. Wiemy, że wiele z tego wynika - konieczność naszego członkowska w UE. To wybór większości Polaków. Ale powiedzmy sobie jasno - nie ma innej alternatywy. Jesteśmy w Unii. Czy jesteśmy tylko dlatego,że musimy? jesteśmy właśnie po to, aby realizować ten program, aby w sercu Europy był europejski poziom życia. I o to w Unii będziemy zabiegać.
Niektórzy krzyczą „dekarbonizować”. My z rozwagą mówimy, że nie możemy uniknąć skutków tej polityki. Jest w świecie sprawa klimatu, ale nie możemy zniszczyć tego, co nam daje niezależność energetyczną, co jest także podstawą życia bardzo wielu rodzin, co jest fundamentem Śląska. I dlatego wybieramy rozsądną drogę.
Polska reprezentacja w PE ma właśnie o to zabiegać, o to walczyć. Rozważnie i odważnie. Bo przecież Śląsk to także odwaga. (…) I my będziemy działać. Jestem o tym przekonany. Czy będziemy w stanie zabiegać o polskie interesy? Jesteśmy przekonani, że będziemy dużą grupą i będziemy także w dużej grupie. W jednej, a nie w trzech, czy czterech, jak ci,którzy wybierają się do PE z tzw. Koalicji Europejskiej. Dlatego warto na nas głosować, bo się nie rozbiegniemy i będziemy zabiegać o Polskę.
Ostatnie sondaże są dobre, ale wyborów nie wygrywają sondaże. Wybory wygrywa się w ciężkiej pracy. (…) I taka praca nas czeka, nie tylko kandydatów, ale całą naszą formację, całą naszą koalicję. Musimy twardo w tej kampanii wykonać jedno, bo to wystarczy, ale jedno niezwykle ważne zadanie - dotrzeć z naszym wielkim projektem dla Polski do rodaków. Wielu z nich ciągle tego projektu nie zna, widzi kłótnie, sporu. Ale nie widzi tej istoty, to nie ich wina. Musimy przekazać ten projekt Polakom, bo wtedy zwycięstwo jest pewne.
Stawką tych wyborów jest przyszłość naszego narodu. Bo z jednej strony jest ten projekt, a z drugiej strony koncepcja ideologiczna, która będzie niszczyła same fundamentu polskości i będzie powrót do tego, co było - pusty skarb państwa, na nic nie wystarcza, będziemy mieli do czynienia z wycofaniem z tego, co zrobiliśmy. I musimy przed tym Polskę obronić. I obronimy!
— mówił prezes PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/438256-jaroslaw-kaczynski-na-konwencji-pis-wara-od-naszych-dzieci