W RMF FM doszło do niecodziennej sytuacji. W piątek gościem popołudniowej rozmowy miał być szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jednak wyszedł ze studia tuż przed emisją programu. Dlaczego?

Szef MSZ przedstawił w czwartek w Sejmie tzw. małe expose, czyli informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2019 r. Jednak w piątek doszło do ogromnej tragedii w Nowej Zelandii - 28-letni Australijczyk dokonał masakry w dwóch meczetach.

Expose szefa MSZ w Sejmie: „Polska będzie działać na rzecz odbudowy zaufania obywateli do instytucji UE”. Na sali prezydent i premier

Szokujące doniesienia! Premier Nowej Zelandii: Sprawca masakry w meczetach zamierzał dokonać więcej ataków

Tego samego dnia minister Jacek Czaputowicz miał być gościem popołudniowej rozmowy w RMF FM. Szef MSZ jednak wyszedł tuż przed emisją programu, gdy zapowiedziano, że jedno z pytań będzie dotyczyło właśnie zamachów w Nowej Zelandii.

Mówimy o tym od wielu godzin przez cały dzień, a w ostatnich godzinach mówimy o tym, że polskie służby badają polskie wątki zamachu terrorystycznego właśnie w Nowej Zelandii. Pan minister stwierdził, że nie został uprzedzony, nie ma na ten temat żadnych informacji. Nie jest przygotowany do rozmowy, bo nie wie, co się wydarzyło w Nowej Zelandii i odesłał do swojej rzeczniczki. Tyle mogę powiedzieć

— tłumaczył dziennikarz Marcin Zaborski.

Sytuację skomentował również na Twitterze.

Niezwykle krótka wizyta szefa MSZ w studiu @Rozmowa_RMF. Pan Prof. Jacek Czaputowicz odwołał naszą rozmowę tuż przed jej rozpoczęciem. Wytłumaczył, że nie jest do niej przygotowany. Zareagował tak, gdy usłyszał, że jedno z pytań będzie dotyczyło zamachów w Nowej Zelandii

— czytamy.

Niestety, nie mieliśmy więc szansy porozmawiać o dorocznym sejmowym expose Pana Ministra, obchodach wielu ważnych rocznic, które przed nami oraz o współpracy rządu z opozycją w zakresie polityki zagranicznej

— dodał prowadzący popołudniową rozmowę w RMF FM

Polskie wątki zamachu w Christchurch? Służby sprawdzają, czy zamachowiec m.in. miał kontakt z obywatelami naszego kraju

Rzecznik ministra koordynatora potwierdza doniesienia ws. ataku w Nowej Zelandii: „Polskie wątki są badane”

Do sytuacji odniosło się w końcu Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

W zw. z tragicznymi wydarzeniami w Nowej Zelandii MSZ składa kondolencje rodzinom ofiar, które zginęły w ataku terrorystycznym. Potępiamy wszelkie akty terroru

— napisano w komunikacie na Twitterze.

MSZ nie jest instytucją właściwą do komentowania doniesień o rzekomym wątku polskim w tej tragedii

— stwierdziło biuro prasowe resortu.

W związku z trwającymi czynnościami wyjaśniającymi wątek polski w ataku terrorystycznym w Nowej Zelandii MSZ RP nie komentuje sprawy

— podkreślono.

kpc/RMF FM/Twitter