Redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis postanowił zabrać głos w sprawie promocji LGBT w Warszawie i tego, że wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej niechcący zdradził, jaki jest ostateczny cel tych działań. Za swoje stanowisko został zaatakowany przez… zwolenników adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Z niektórymi wdał się w dyskusję.
Obserwując wpisy Tomasza Lisa można wywnioskować, że prawdopodobnie osobiście nie jest on przeciwko adopcji dzieci przez pary homoseksualne, ale opozycja nie powinna mówić o takich rzeczach przed wyborami, bo większość Polaków jest zdecydowanie przeciwna takim pomysłom.
CZYTAJ TAKŻE: Rabiej ujawnia swój prawdziwy cel! „Wprowadźmy związki partnerskie, równość małżeńską, a na koniec adopcję dzieci”
Stawianie sprawy adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest skrajnie nieodpowiedzialne. W każdym razie w wypadku ludzi, którzy mają związki z Koalicją Europejską lub są w jej okolicach
— napisał na Twitterze Tomasz Lis.
Najwyraźniej strasznie trudno wielu zrozumieć, że podnoszenie kwestii adopcji dzieci przez pary homoseksualne służy w tym momencie wyłącznie PiS- owi, ktory w razie wygranej wymierzy potężne ciosy LGBT. Jak ktoś chce przegrać z honorem to droga wolna
— napisał w kolejnym wpisie Lis, odpowiadając na krytykę ze strony zwolenników adopcji dzieci przez homoseksualistów.
Trzeba przyznać, że Tomasz Lis zdobył się na chwilę szczerości, podobnie jak Paweł Rabiej. Jednak przyznając, że opozycja powinna udawać, iż nie nie chce wprowadzić adopcji dzieci przez homoseksualistom, naraził się na ataki zwolenników tego rozwiązania.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/438222-lis-wsciekly-na-rabieja-za-wypowiedz-o-adopcji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.