Najpierw gorączkowa obrona karty LGBT+, teraz nerwowe odpowiedzi po ujawnieniu informacji o szkoleniach medialnych dla najwyższych urzędników ratusza. Kamil Dąbrowa twierdzi, że to fake news. Czy rzeczywiście?
Jak poinformował „Super Express”, warszawski ratusz planuje zainwestować w szkolenia kadry kierowniczej prawie 2 mln złotych. Rafała Trzaskowskiego, Pawła Rabieja i innych najważniejszych urzędników ma czeka poważne szkolenie medialne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To się wyszkolą! Warszawski ratusz przeznaczy 2 miliony złotych m.in. na „trening medialny” dla Trzaskowskiego i Rabieja
Do publikacji dopiero po kilku godzinach odniósł się rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa. Zarzucił redakcji „SE”, że jest to fake news.
Nieprawdziwe informacje @se_pl o szkoleniach medialnych dla prezydenta i wiceprezydentów to zwykły #FakeNews. @warszawa od lat szkoli urzędników z podnoszenia jakości obsługi klientów, zgodnie z polityką otwartości i dzielenia się wiedzą z mieszkańcami. 280 zł od osoby…
– napisał Dąbrowa na Twitterze, choć skupił się wyłącznie na osobach Trzaskowskiego i Rabieja, a gazeta wspominała również o „kadrze kierowniczej”.
Wszystko jasne? Nie do końca. W komentarzach zwrócono uwagę, że rzecznik pomylił szkolenia.
Kogo Pan chce oszukać? Kto jak kto ale były dziennikarz powinien odróżniać szkolenie MEDIALNE od szkolenia z obsługi klienta. A fakt, że dopiero po tylu godzinach się Pan odzywa dowodzi że na swoich szkoleniach Pan nie uważał. Z zarządzania kryzysowego, jak to Pan mówi: Pała!
– odpowiedział warszawski radny PiS Błażej Poboży.
Jeden z internautów przytoczył wspomniane przez „SE” zamówienie. Nie ma w nim mowy o „obsłudze klientów”. Są treningi medialne.
Proponuje ściągnąć SIWZ i przeczytać. Ale już z wymogów przetargu wynika co na zdjęciu. Będą szkolenia z „Kontaktów z mediami”. I to raczej nie chodzi o jakość obsługi klientów.
Sprawę szkolenia za niemal 2 mln złotych skomentował w mocnych słowach Sebastian Kaleta, wiceprzewodniczący Komisji Weryfikacyjnej i radny PiS w Warszawie.
2 miliony złotych na szkolenia medialne dla @PawelRabiej i @trzaskowski_. Na taką kwotę czeka dziesiątki lokatorów poszkodowanych reprywatyzacją, a władze miasta zamiast wypłacić te środki szykują sobie szkolenia, by szerzyć swoją kłamliwą propagandę.
Wpis widać zabolał, bo wiceprezydent Paweł Rabieja nerwów nie powinien utrzymać na wodzy. Choć jednocześnie potwierdził, że szkolenie będą, choć ponoć nie dla niego i Trzaskowskiego.
Nie potrzebuję szkoleń medialnych, bo przez lata pracowałem w mediach, natomiast pan radny ewidentnie potrzebuje szkolenia z kindersztuby. Szkolenia będą, ale dla urzędników a nie prezydentów, z potrzebnych im kompetencji. A co do odszkodowań, to trzeba było zrobić dobrą ustawę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/438051-szkolenie-w-ratuszu-dabrowa-nerwowo-fake-news-czyzby