Miller bezlitośnie punktuje Biedronia: "Mówi często o świeckim państwie, tylko że takiego pojęcia nie ma w Konstytucji RP"

Na antenie TOK FM były lider SLD Leszek Miller bezlitośnie punktował młodszego kolegę z lewej strony sceny politycznej, szefa „Wiosny” Roberta Biedronia.

Według szefa SLD dobre wyniki w sondażach „Wiosny” nie przełożą się na wynik wyborczy.

W wyborach „Wiosna” nie będzie miała tyle, będzie miała mniej. Coraz mniejsza temperatura otacza to ugrupowanie i coraz więcej ludzi widzi wyraźnie, jak siła „Wiosny” polega na charyzmie lidera i na niczym więcej

— zaznaczył były premier.

Jestem na tyle długo w polityce, że mogę powiedzieć – ja już to wszystko widziałem. Widziałem Janusza Palikota, który wdarł się z sukcesem do Sejmu. Potem pana Petru, potem Kukiza. Wcześniej jeszcze innych tego typu liderów

— doda Miller.

Biedroń mówi często o świeckim państwie, tylko że takiego pojęcia nie ma w Konstytucji RP. Co więcej, Biedroń nie pojawił się znikąd. Był w Sejmie razem z Palikotem. Dlaczego wtedy tych wszystkich postulatów nie zrealizował?

— punktował dalej Biedronia były premier.

Na tę ostatnią wypowiedź byłego premiera zareagował na Twitterze Robert Biedroń.

Serio?

— zapytał Biedroń

Serio.

— nie pozostawił wątpliwości w swojej odpowiedzi Leszek Miller.

Wygląda na to, że walka Koalicji Europejskiej z „Wiosną” o władzę w opozycji coraz bardziej się zaostrza.

as/TOK FM