Nauczyciele byli pierwszą grupą o której rząd polski powiedział, że zarabia za mało. Od 2012 r. nikt o nauczycielach nie pamiętał. Zapowiedzieliśmy trzy kroki podwyżek - powiedziała w rozmowie z telewizją wPolsce.pl minister edukacji Anna Zalewska.
Państwowa Inspekcja Pracy to instytucja do której każda szkoła uczestnicząca w sporze zbiorowym powinna się zgłosić
— mówiła minister Zalewska.
Powiedziała, że na podstawie danych z PiP w proteście nauczycieli weźmie 21 proc. szkół, a nie 70 proc. jak informuje część mediów.
Rozbieżności wynikają z faktu, że to są badania tylko i wyłącznie w tych szkołach, gdzie są jednostki organizacyjne czy koła ZNP. Stąd ta rozbieżność. My mamy twarde dane
— stwierdziła.
Dodała, że spór zbiorowy nie musi zakończyć się strajkiem. Nie musi również dojść do strajku w czasie egzaminów.
We wrześniu druga tura podwyżek. Setki milionów złotych idą na dodatkowe rozwiązania. Dotrzymałam słowa jak zwykle. 1 marca do uzgodnień poszły podpisane przeze mnie projekty
— mówiła minister w telewizji wPolsce.pl.
Dodała, że cały czas spotyka się ze związkowcami. Jeszcze w marcu odbędzie się spotkanie z Solidarnością.
Nauczyciele byli pierwszą grupą o której rząd polski powiedział, że zarabia za mało. Od 2012 r. nikt o nauczycielach nie pamiętał. Zapowiedzieliśmy trzy kroki podwyżek. Teraz przyspieszyliśmy i w związku z tym oczekujemy, bo rozmowy też na tym polegają, że trzeba spotkać się gdzieś w pół drogi. My już jesteśmy trochę dalej niż w pół drogi
— podkreśliła minister Zalewska.
ems
-
Koniecznie kup najnowszy numer „Sieci”! Temat tygodnia - ZŁAPANI NA KŁAMSTWIE. Ujawniamy manipulację dokonaną przez naukowców z Centrum Badań nad Zagładą Żydów działającego pod szyldem Polskiej Akademii Nauk.
E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437796-zalewska-dla-wpolscepl-bedzie-druga-tura-podwyzek