Nie będzie mnie na posiedzeniu komisji regulaminowej, poza tym nie wystartuję w jesiennych wyborach do Sejmu

—zapowiedział w rozmowie z „Super Expressem” Stefan Niesiołowski.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Szokujące kulisy seksafery z Niesiołowskim. Polityk skorzystał z usług kilkudziesięciu prostytutek. To miał być… prezent

W środę sejmowa komisja regulaminowa rozpatrzy wniosek posła Stefana Niesiołowskiego (PSL-UED), w którym zrzekł się on immunitetu. Jeżeli do wniosku nie będzie zastrzeżeń i będzie on formalnie poprawny, zakończy to sejmowy etap tej sprawy. Poseł pytany czy boi się więzienia, odpowiedział:

Nie. Ale nie wiem, jakie plany ma prokuratura… Nie popełniłem żadnego przestępstwa. Ale w państwie PiS-owskim możliwe są różne rzeczy

CZYTAJ WIĘCEJ: Polityczny los Stefana Niesiołowskiego wkrótce się rozstrzygnie! Komisja rozpatrzy wniosek dotyczący immunitetu

Z wątku obyczajowego nie bardzo widzę powodu, żebym się tłumaczył przed CBA. Od wątków obyczajowych jest moja żona. A jeśli chodzi o wątek korupcyjny, jest to całkowita nieprawda. Nie dałem nikomu złotówki, od nikogo złotówki nie wziąłem. (…) Rozpętano kampanię oszczerstw, przecieków, insynuacji przeciwko mnie. To jest nagonka na mnie!

—dodał.

kk/”Super Express”