Lewacka impreza z okazji Dnia Kobiet na rondzie im. Romana Dmowskiego odbyła się m.in. pod hasłem zmiany nazwy tego ronda. Jeden z uczestników happeningu powiedział wprost, że nie szanuje osiągnięć Dmowskiego i jest przeciwny niepodległości Rzeczpospolitej.
Pytany przez reportera Mediów Narodowych o pomysł zmiany nazwy warszawskiego rodna, uczestnik lewackiej imprezy odpowiedział:
Rondo ma się nazywać Rondem Praw Kobiet. Dmowski był antysemitą, po drugie uważam, że prawa kobiet są dużo ważniejsze.
Gdy usłyszał, że to m.in. dzięki Romanowi Dmowskiemu w 1918 roku Polska odzyskała niepodległość, powiedział wprost:
Ja nie jestem za niepodległością Polski.
mly/twitter
-
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437549-uczestnik-lewackiego-spedu-nie-jestem-za-niepodlegloscia