To nie jest tak, jak mówi pan prezydent Trzaskowski, że ta edukacja będzie dotyczyła wyłącznie dzieci, których rodzice podpiszą na to zgodę. W każdej szkole ma być zatrudniony inspektor ds. seksu, który pewnie będzie miał swój gabinet z wywieszką na drzwiach. Jego zadaniem ma być inwigilacja, tropienie upodobań seksualnych uczniów a nie tylko edukacja

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof Bogdan Chazan. Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich zaprezentowało swoje krytyczne stanowisko wobec wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej na podstawie deklaracji LGBT+. Napisało w tej sprawie także list do szefowej MEN Anny Zalewskiej. Portal wPolityce.pl zapytał prof. Bogdana Chazana o to, czym grozi realizacja założeń deklaracji LGBT+ w szkołach.

CZYTAJ TAKŻE: Lekarze katoliccy alarmują: Standardy WHO to program demoralizacji dzieci. „Domagamy się natychmiastowego anulowania Deklaracji LGBT+”

Obrona poprzez atak! Trzaskowski: Nie tworzę tęczowej Warszawy. PiS wyciąga z kontekstu zalecenia WHO. To cyniczna manipulacja

wPolityce.pl: Czym grozi wprowadzenie edukacji seksualnej na podstawie deklaracji LGBT+ do szkół?

Prof. Bogdan Chazan: Wprowadzenie deklaracji LGBT+ do szkół zapoczątkuje nowy typ edukacji seksualnej wg. standardów WHO, dokładnie opisany w dokumencie opublikowanym przez Ordo Iuris. Członkowie Stowarzyszenia, pediatrzy, psychiatrzy, ginekolodzy uważają, że ten typ edukacji seksualnej zniekształca prawdę o ludzkiej płciowości, skupiony jest na wpajaniu dzieciom od najmłodszych lat karykaturalnej wizji seksualności zagrażającej zdrowiu fizycznemu i psychicznemu dzieci. Naszym obowiązkiem jako lekarzy jest przekazać społeczeństwu tę informację i zaprotestować przeciwko prowadzeniu w szkołach indoktrynacji i autorytatywnej ideologizacji.

Prezydent Trzaskowski twierdzi, że nie ma powodu do protestów, ponieważ rodzice będą mieli możliwość nie wyrażenia zgody na edukację seksualną ich dzieci.

To nie jest tak, jak mówi pan prezydent Trzaskowski, że ta edukacja będzie dotyczyła wyłącznie dzieci, których rodzice podpiszą na to zgodę. W każdej szkole ma być zatrudniony inspektor ds. seksu, który pewnie będzie miał swój gabinet z wywieszką na drzwiach. Jego zadaniem ma być inwigilacja, tropienie upodobań seksualnych uczniów a nie tylko edukacja.

Do czego może pana zdaniem doprowadzić to „tropienie upodobań seksualnych uczniów”?

Wprowadzenie tego inspektora, tzw. latarni zmieni atmosferę w szkolę, spowoduje, że dzieci, których sprawy seksu do tej pory nie interesowały dojdą do wniosku, że coś z nimi nie jest w porządku. Zmotywowani przez seksedukatorów dopiero teraz zaczną szukać nowych doznań i przebierać w proponowanej przez nich gamie seksualnej ekspresji: hetero, homo i innych. Być może chodzi o to, by odbierać kompetencje wychowawcze rodzicom i sztucznie zwiększać liczebność grup mniejszości seksualnych.

Zwolennicy wprowadzenia deklaracji LGBT+ do szkół twierdzą, że nie ma nic złego w przekazaniu wiedzy dot. seksualności dzieciom.

Ta wiedza podana w sposób niewłaściwy, niedelikatny, a do tego za wcześnie wpłynie niekorzystnie na dzieci. Spowoduje ich przedwczesną seksualizację. Nowa edukacja odbierze im piękno samodzielnego odkrywania piękna miłości, budzącej się seksualności. Sprawy płci zostaną sprowadzone do powierzchownych doznań, niszczony będzie naturalny wstyd, tłumiona wrażliwość etyczna. Takie publiczne, agresywne edukowanie seksualne dzieci będzie pogwałceniem ich intymności, może wzbudzić u nich reakcję lęku, wycofania, a czasami agresji i wulgarnego podejścia. Wiemy przecież, co się dzieje w tej chwili na świecie, widzimy u młodych ludzi tendencję do zachowań przestępczych, rozwiązłości, uzależnień, okrucieństwa. Jest to w pewnym stopniu następstwem zaplanowanej erotyzacji młodocianych. Seksualizacja dzieci prowadzi do wcześniejszej inicjacji seksualnej, większej częstości chorób przenoszonych drogą płciową i zaburzeń płodności w dorosłym życiu.

not. tkwl

-

W najnowszym numerze „Sieci”: Czy Polacy chcą więcej LGBT? To trzeba przeczytać!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.