Robert Biedroń, obecnie lider partii „Wiosna”, na swojej konferencji prasowej udowodnił, że nie przez przypadek był ważnym posłem Ruchu Palikota. Krytykował Jarosława Kaczyńskiego w stylu, który przypominał obraźliwe wypowiedzi Janusza Palikota przed laty pod adresem śp. Lecha Kaczyńskiego.

Wiemy, że w jego szeregach jest wielu ukrywających się gejów. Oni się dlatego ukrywają, że Kaczyński ich straszy. Gdyby ich nie straszył, to oni byliby sobą. Może byliby mniej sfrustrowani, częściej by się uśmiechali. Może prof. Pawłowicz by mniej szalała i obrażała, bo by wiedziała, że w jednej ławie poselskiej siedzi z gejami i lesbijkami

— mówił Robert Biedroń w rozmowie z dziennikarzami.

CZYTAJ TAKŻE: Nie będzie publicznej informacji o stanie zdrowia prezydenta. A podczas kadencji Lecha Kaczyńskiego PO ustami Palikota się jej domagała

Biedroń domaga się udostępnienia informacji o zarobkach urzędników. Mazurek odpowiada: Niech „Wiosna” pokaże, kto ją finansuje

Obrażanie przeciwników politycznych to droga, jaką przed lat obrał Janusz Palikot. Jego już jednak w polityce nie ma i wydaje się, że Robert Biedroń może podzielić jego los, jeśli będzie brnął w podobną retorykę.

as/Twitter

-

W najnowszym numerze „Sieci”: Czy Polacy chcą więcej LGBT? To trzeba przeczytać!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.