"Co tu jest grane?!"; "To przybiera rozmiary plagi". Internet oburzony fake newsem izraelskich mediów. KOMENTARZE

Izraelskie media podały fake newsa o „antysemickim” incydencie, do jakiego miało dojść w niedzielę Warszawie. Zamiast ataku na ochroniarza żydowskiej wycieczki i strzałów, była to tak naprawdę szarpanina pijanych mężczyzn z polskim pracownikiem ochrony. Manipulacja wywołała oburzenia wśród komentatorów.

Times of Israel poinformował - powołując się na doniesienia izraelskiego portalu Walla - że w Warszawie miała miejsce napaść na autokar izraelskiej wycieczki licealistów. Jak podał portal, dwóch pijanych mężczyzn próbowało wedrzeć się do autokaru. Jeden z nich, uzbrojony w nóż, miał został postrzelony przez ochroniarza wycieczki. Wcześniej artykuł o tym rzekomym wydarzeniu opublikował portal btnews.online.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pijani Polacy z nożem zaatakowali izraelską grupę? UJAWNIAMY: To fake news! Policja nie odnotowała takiego incydentu

Portal wPolityce.pl jako pierwszy pisał o tym, że informacje te są zwyczajnym fake newsem. Rewelacje izraelskich mediów zdementowała następnie warszawska policja.

CZYTAJ TAKŻE: Kolejna odsłona fake newsa o „antysemickim ataku Polaków”! Izraelskie media powielają kłamstwo. JAK BYŁO NAPRAWDĘ?

Do sprawy odniósł się również ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski. Podziękował redakcji Times of Israel za usunięcie artykułu. Jak podkreślił, warto wcześniej konsultować się z ambasadą.

Fake news izraelskich mediów wzbudziła oburzenie. Na Twitterze pojawiło się wiele komentarzy.

Pijany izraelski dziennikarz napisał kolejny artykuł o Polsce

Co tu jest grane?!

Skala fake newsów izraelskich mediów na temat „antysemickich ataków w Polsce” przybiera rozmiary plagi. Nie chodzi już nawet o dziennikarki brak rzetelności - tutaj masowa zmyślane są fakty, podmieniane zdjęcia, doklejane „zeznania świadków”. Komu zależy na zaognianiu sporu?

Naszemu wschodniemu sąsiadowi? Stara jak świat metoda, odwracanie uwagi za pomocą kreowanych konfliktów, gdy szykuje się prawdziwy konflikt militarny #wschodniaukraina

Po fejku o „dewastacji cmentarza w Świdnicy” usłyszałem od jednego dyplomaty, że pewna ambasada w Tel Awiwie może sobie pogratulować dobrze przeprowadzonej akcji.

Nasz wschodni sąsiad jest naturalnym sojusznikiem Izraela w sporze o historię z Polską. W końcu Armia Czerwona wyzwoliła obozy, „pokonała faszyzm” - Izrael jest jej za to wdzięczny (co w pewnym sensie naturalne), a Polska - wręcz przeciwnie (co jeszcze bardziej naturalne).

W dzisiejszej dobie fake newsów wszystko można napisać pic polega na tym aby nie dać się zwariować i nie wierzyć w ciemno co ktoś nabazgrał.

kpc/wPolityce.pl/Twitter