Adwokat, który broni klientów w spawach karnych, czy politykier, który liczy na rozgłos? Raczej to drugie. Roman Giertych szokuje brakiem wiedzy i stara się wymusić na prokuratorach groteskowe działania! stwierdził, że gdyby dziś prokuratura wszczęłaby postępowanie, to już jutro Jarosław Kaczyński mógłby zostać przesłuchanym.Irracjonalna teza Giertycha przeczy jego własnej narracji, z której wynika, że prezes PiS jest najważniejszym świadkiem w sprawie. Takich bowiem przesłuchuje się na końcu, a nie na początku postępowania.
CZYTAJ TAKŻE:Birgfellner stawił się na przesłuchanie w prokuraturze. Giertych: „Oczekujemy natychmiastowego wszczęcia śledztwa”
Austriacki biznesmen Gerald Birgfellner zeznaje po raz piąty w warszawskiej prokuraturze. Po dwóch i pół godzinie ogłoszono godzinną przerwę. W jej trakcie do dziennikarzy wyszedł Giertych, który ocenił dotychczasowe przesłuchanie jako „bardzo nużące”. „Ekspert” PO i obrońca jej prominentnych członków posunął się jednak dalej w swojej analizie i domaga się wszczęcia przez prokuraturę postępowania. Dlaczego? Mec. Giertych przekonuje, że to pozwoliłoby śledczym na przesłuchanie Kaczyńskiego już…jutro. Ciężko o lepszy przykład na ignorancji osoby, która mieni się adwokatem.
Mamy do czynienia z sytuacją zniecierpliwienia z naszej strony, dlaczego prokuratura nie wszczyna postępowania. Oczekujemy jak najpilniejszego wszczęcia. Mam nadzieję, że jeżeli dzisiaj prokuratura by wszczęła postępowanie, miałaby szansę jutro przesłuchać Jarosława Kaczyńskiego, to moglibyśmy w środę zrobić konfrontacje i to jest naszym oczekiwaniem na środowy termin, abyśmy mieli konfrontacje, jeżeli prokuratura uzna, że są sprzeczności w zeznaniach.
– stwierdził Giertych.
Co ciekawe, Giertych chce wszczęcia postępowania, gdyż jego klient jest „zajęty” i ma zobowiązania biznesowe. Panu Giertychowi chyba pomyliły się czasy. Tak sterowało się prokuraturą, gdy u władzy byli jego koledzy.
Pan Birgfellner zapowiedział, że po środowym przesłuchaniu w prokuraturze ma on zobowiązania biznesowe i w związku z tym przez jakiś czas nie będzie dostępny. W związku z tym oczekujemy, że prokuratura jeszcze dzisiaj wszcznie postępowanie. Na razie idzie dosyć merytorycznie dzisiaj, zobaczymy jak będzie dalej.
– powtórzył.
Giertych na czas przerwy w przesłuchaniu opuścił budynek prokuratury wraz ze swoim klientem.
Pod koniec stycznia „Gazeta Wyborcza” opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 r. m.in. prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem dotyczącej planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Złożone pod koniec stycznia w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS dotyczy braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie związane z przygotowaniami do tej budowy.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437473-giertych-domaga-sie-przesluchania-kaczynskiego