Portal wPolityce.pl ujawnił, że informacja o ataku dwóch Polaków na ochroniarza izraelskiej wycieczki to zwyczajny fake news. Jednak kłamstwo zostało powielone! „Times of Israel” podał nawet, że miały paść strzały. Jak było naprawdę?
W sieci pojawiła się informacja o „antysemickim” ataku dwóch pijanych Polaków na ochroniarza, który towarzyszył izraelskiej grupie studentów. Jeden z mężczyzn miał trzymać w ręku nóż. Gdy zapytaliśmy o tę sprawę Komendę Główną Policji, odpowiedziano nam, że nie odnotowano takiego zgłoszenia.
Fake newsa jednak powielono! „Times of Israel” (powołując się na Walla News) opublikował artykuł, w którym napisano, że gdy w niedzielę studenci z Jerozolimy wsiadali do autokaru przed hotelem Novotel w centrum Warszawy, dwóch pijanych mężczyzn próbowało wtargnąć do środka. Jeden z nich miał wyciągnąć nóż i grozić ochroniarzowi, który wyciągnął broń i oddał strzał. Poinformowano, że mężczyźni zostali zatrzymani przez policję, a żadnemu z uczniów nic się nie stało.
Jak już pisaliśmy, policja nie odnotowała takiego zgłoszenia! Doszło co prawda do pewnego incydentu, ale nie miał on antysemickiego charakteru, a tym bardziej tak skrajnego przebiegu. Już po naszej publikacji sprawę szczegółowo wyjaśniła Komenda Stołeczna Policji.
Nie było żadnego postrzału. Nikt nie próbował dostać się do żadnego autokaru. Zdarzenie, jak wynika z dotychczasowych ustaleń i informacji przekazanych przez wspominanego w tekście ochroniarza (notabene Polaka) nie ma żadnych związków z antysemityzmem, ani nacjonalizmem.
Nietrzeźwy mężczyzna, który w tym zdarzeniu - sprzeczce uczestniczył, trafił do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. W czasie zdarzenia, w tym miejscu nie było żadnej zagranicznej wycieczki studenckiej ani innych cudzoziemców.
Z relacji wymienionego w tekście ochroniarza wynika, że w czasie zajścia nie padły żadne słowa o charakterze antysemickim. Podkreślamy jeszcze raz, że nikt nie strzelał. Nie mamy także żadnych informacji, aby ktokolwiek miał odnieść w tym zajściu obrażenia.
Rzecznik Komendy Rejonowej Policji dla Śródmieścia nadkom. Robert Szumiata wyjaśnił w rozmowie z PAP, że pod jednym z hoteli w okolicy ul. Nowogrodzkiej doszło do sprzeczki między trzema Polakami - ochroniarzem wynajętym przez izraelską wycieczkę oraz dwoma pijanymi mężczyznami. W czasie incydentu Izraelczycy przebywali w hotelu. Po sprzeczce pijani mężczyźni zaczęli iść dalej, a ochroniarz udał się za nimi prewencyjnie.
Mężczyźni, gdy zobaczyli, że ochroniarz za nimi idzie - a był rosły i postawny - przestraszyli się i jeden z nich wyciągnął malutki scyzoryk, który miał przy sobie, żeby odstraszyć - w ich mniemaniu - napastnika
— relacjonował Szumiata.
Ochroniarz w odpowiedzi wyciągnął broń, po czym obezwładnił jednego z mężczyzn i wezwał policję. W zdarzeniu nie padły jednak strzały. Dwaj pijani mężczyźni zostali przewiezieni do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Jak podkreślił Szumiata, incydent nie miał antysemickiego kontekstu.
Po interwencjach „Times of Israel” usunął fake newsa ze swojej strony. Choć tweet został (Polscy internauci masowo protestują w komentarzach pod tym wpisem)
Do sprawy odniósł się również ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski. Podziękował za usunięcie artykułu. Jak podkreślił, warto wcześniej konsultować się z ambasadą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437469-kolejna-odslona-fake-newsa-o-antysemickim-ataku-polakow