Zgadzam się z Emmanuelem Macronem: nasze poczucie wspólnoty i bezpieczeństwo w Europie wymaga bezpiecznych granic zewnętrznych. Musimy udoskonalić Schengen

—podkreśla w „Gazecie Wyborczej” przewodnicząca niemieckiej CDU Annegret Kramp-Karrenbauer.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wspólna armia, cenzura internetu, jednolite prawo ws. migrantów i nowe traktaty. Tak Macron widzi „europejskie Odrodzenie”?!

Nowa szefowa CDU podkreśliła, że Europa musi zadbać o bezpieczeństwo strefy Schengen.

Już teraz należy sprawdzać na granicach strefy Schengen, czy przybysz na prawo do wjazdu, do azylu albo do statusu uchodźcy. Wymaga to elektronicznego rejestru wjazdów i wyjazdów ze strefy Schengen oraz rozbudowy systemu informacyjnego

—czytamy.

Europa respektuje humanitarny nakaz zapewnienia ochrony ofiarom prześladowań i uchodźcom wojennym. Nasze dotychczasowe europejskie rozwiązania przyjmowania uchodźców i odrzucania migrantów ekonomicznych nie okazały się jednak możliwe do wdrożenia. (…) Musimy zatem zreorganizować wspólną politykę migracyjną zgodnie z zasadą naczyń połączonych. Każde państwo musi wnieść swój wkład w zwalczanie przyczyn migracji, ochronę granic i przyjmowania imigrantów. Im więcej zrobi w jednym obszarze, tym mniejszy może być jego wkład pozostałych

—podkreśla Kramp-Karrenbauer.

Polityk w artykule opublikowanym w „Gazecie Wyborczej” podkreśla również, że „instytucje europejskie nie mogą sobie rościć prawa do wyższości nad współpracą rządów krajowych”.

Żadne europejskie superpaństwo nie jest w stanie osiągnąć celu, jakim jest zdolna do działania Europa. Instytucje europejskie nie mogą sobie rościć prawa do wyższości nad współpracą rządów krajowych. Nowa Europa nie może powstać bez państw narodowych

—zaznacza.

W obszernym tekście pojawia się również kwestia nieprzystosowania niektórych środowisk muzułmańskich do życia w otwartym społeczeństwie europejskim.

Wiele państw członkowskich stoi przed wyzwaniem, jakim jest utrzymanie spójność społeczeństw, które w wyniku imigracji stały się bardziej złożone. Dotyczy to szczególnie niektórych nurtów islamskich, które nie dadzą się pogodzić z naszą ideą społeczeństwa otwartego. Jednym z ważnych pytań jest to, czy Europa może dać impuls dla takiej formy islamu, która będzie zgodna z naszymi wartościami. W tym celu powinniśmy stworzyć na podstawie tradycji oświecenia i tolerancji katedry na uniwersytetach europejskich w których kształcilibyśmy w tych duchu imamów i nauczycieli

—pisze niemiecka polityk.

kk/”Gazeta Wyborcza”