W sieci pojawiła się informacja o tym, że dwóch Polaków miało zaatakować ochroniarza, który towarzyszył grupie izraelskich studentów. Okazuje się, że to zwykły fake news. Dowiedzieliśmy się, że policja nie odnotowała takiego zgłoszenia. Do pewnego zdarzenia jednak doszło, lecz został skrajnie wyolbrzymiony. Tuż po naszej publikacji sprawę szczegółowo wyjaśniła Komenda Stołeczna Policji.
Jonny Daniels, prezes fundacji From the Depths (zajmującej się relacjami polsko-żydowskimi, która odznacza również Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej) napisał na Twitterze, że jest „bombardowany” informacjami o ataku na grupę izraelskich studentów przez dwóch Polaków. Obaj mieli być pijani, a jeden miał trzymać w ręku nóż. Mieli też zostać obezwładnieni przez ochroniarzy towarzyszących wspomnianej grupie. Pojawiły się nawet zdjęcia z tego zdarzenia.
Właśnie rozmawiałem z warszawską policją, która na razie powiedziała mi, że nie wiedzą o tym incydencie. Fake news?
— pyta Daniels.
Informacja pochodzi z serwisu btnews.online, który nie sprawia wrażenia wiarygodnego. Wiadomość (oznaczona jako „z ostatniej chwili”) nie została odnotowana przez żadne inne serwisy, choć w treści powołuje się właśnie na polskie media. Nie wiadomo nawet, w którym mieście doszło do rzekomego zdarzenia.
Mało tego, w pseudoartykule powielono kłamstwo o zeszłomiesięcznej dewastacji żydowskich cmentarzy w Polsce.
Portal wPolityce.pl zapytał o ten rzekomy atak rzecznika prasowego Komendy Głównej Policji.
Na chwilę obecną wydaje się, że jest to FakeNews - nie znaleźliśmy takiego zgłoszenia, w artykule powołano się na polskie media, gdzie również nie ma takich informacji
— czytamy w odpowiedzi.
Okazuje się, że do pewnego incydentu jednak doszło, lecz przekaz został skrajnie przeinaczony. Szczegółowo sprawę wyjaśniła stołeczna policja na Twitterze:
Nie było żadnego postrzału. Nikt nie próbował dostać się do żadnego autokaru. Zdarzenie, jak wynika z dotychczasowych ustaleń i informacji przekazanych przez wspominanego w tekście ochroniarza (notabene Polaka) nie ma żadnych związków z antysemityzmem, ani nacjonalizmem.
Nietrzeźwy mężczyzna, który w tym zdarzeniu - sprzeczce uczestniczył, trafił do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. W czasie zdarzenia, w tym miejscu nie było żadnej zagranicznej wycieczki studenckiej ani innych cudzoziemców.
Z relacji wymienionego w tekście ochroniarza wynika, że w czasie zajścia nie padły żadne słowa o charakterze antysemickim. Podkreślamy jeszcze raz, że nikt nie strzelał. Nie mamy także żadnych informacji, aby ktokolwiek miał odnieść w tym zajściu obrażenia.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Kolejna odsłona fake newsa o „antysemickim ataku Polaków”! Izraelskie media powielają kłamstwo. JAK BYŁO NAPRAWDĘ?
Czy to celowa manipulacja, która ma na celu wywołać burzę? Warto przypomnieć, że podejrzany amerykański portal btnews.online już parokrotnie zamieszczał w swoich artykułach kłamliwe określenie „polskie obozy”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skandal! Amerykański portal btnews.online kolejny raz szkaluje Polskę używając określenia „polski obóz śmierci”
Warto jednak zaapelować, by osoby publiczne z ostrożnością podchodziły do takich „informacji”. Zwłaszcza, że mogą zostać z łatwością wykorzystane przeciwko Polsce w napiętej sytuacji międzynarodowej. Zanim dojdzie do weryfikacji czy dementi, podatni czytelnicy z łatwością mogą ulec manipulacjom.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polska policja oskarżona o antysemityzm! Pobito amerykańskiego Żyda? Jonny Daniels: To fake news
kpc/wPolityce.pl/Twitter/btnews.online
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437451-pijani-polacy-zaatakowali-zydow-ujawniamy-to-fake-news