Kilka dni temu wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie, które szybko stało się prawdziwym przebojem.
Koło Słowiańska na linii rozgraniczenia między terenem kontrolowanym przez Ukrainę a obszarem okupowanym. Ukraińcy kazali ubrać kamizelki kuloodporne
– napisał Ryszard Terlecki, prezentując się w hełmie, kamizelce i papierosem w ustach.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl wicemarszałek Sejmu skomentował sprawę następująco:
wPolityce.pl: miło jest być bohaterem memów?
Ryszard Terlecki: Mam wrażenie, że to nie ja stałem się bohaterem, ale mój papieros. Bez niego nie byłoby sensacji.
Opublikował pan to zdjęcie dlatego, że było zabawne?
Absolutnie nie. Chodziło o pokazanie, że jesteśmy na linii rozgraniczenia między terenami kontrolowanymi przez Ukrainę i Rosję. Rzeczywiście było nerwowo, ubrali nas w te hełmy. Chciałem też uwiecznić to dla siebie. Ale poszło jak poszło, szeroko.
Który z memów podobał się najbardziej, które skojarzenie? Z „Rambo”, „Psami Wojny”?
Najbardziej podobał mi się mem, na którym ja stoję z papierosem, a za mną widać eksplozje napalmu. Ogólnie było dużo pozytywnych reakcji na to zdjęcie. Nawet jak ktoś chciał mi dokuczyć, to mu się nie udawało.
Lubi pan filmy wojenne?
Bardzo. Kiedyś oglądałem ich bardzo dużo, teraz w ogóle mało oglądam z braku czasu, ale wciąż lubię. Lubię także westerny, więc to wszystko się z tymi memami komponuje.
Kleb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437388-terlecki-komentuje-memy-na-swoj-temat-ma-swojego-faworyta