PiS podczas konwencji w Jasionce przedstawiło Deklarację Europejską, w której zarysowano program, jaki europosłowie tej partii chcieliby realizować w Brukseli. A co ma do zaproponowania Koalicja Europejska? Znacząco odpowiedziała na to pytanie Julia Pitera.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Konwencja PiS w Jasionce. Prezes Kaczyński: „Nikt nie będzie mógł powiedzieć, że co wolno Francji i Niemcom, to tego nie wolno Polsce”

CZYTAJ TAKŻE: „12 punktów, jak 12 gwiazd we fladze Unii Europejskiej”. PiS zaprezentował Deklarację Europejską. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

Platforma Obywatelska, PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni. Chadecy, liberałowie i socjaldemokraci. Byli opozycjoniści i postkomuniści… Skrajności występujących w Koalicji Europejskiej można by tak wymieniać bez końca. Warto więc zadać pytanie: Co ich łączy? Oczywiście oprócz chęci pokonania PiS-u i odzyskania władzy.

Pytanie właśnie o program Koalicji Europejskiej zadano w RMF FM europosłance PO. Trzeba przyznać, że odpowiedź zwala z nóg…

Programem Koalicji Europejskiej jest… (cisza)… Unia Europejska

— stwierdziła.

To nie jest ogólne

— próbowała się bronić

Wartości UE są zapisane w traktacie. I te partie, które są za respektowaniem tych wartości, w jakiś sposób będą stanowić jeden blok. I tak jest dzisiaj

— brnęła w przedziwne tłumaczenia.

Wychodzi na to, że programem KE jest wszystko i nic.

CZYTAJ WIĘCEJ: Europosłanka PO nie może przeżyć, że PiS zatroszczył się o rodziny! Pitera: 500+ to kij bejsbolowy, żeby okładać przeciwników

kpc/Twitter/RMF FM