Jeśli nasi przeciwnicy wybory wygrają, zabiorą to, co myśmy dali, począwszy od 500 plus, a skończywszy na wcześniejszych emeryturach, przeprowadzą atak na rodzinę i dzieci - powiedział w sobotę podczas konwencji PiS w Jasionce prezes partii Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że „w Polsce małżeństwo i rodzina są afirmowane przez naszą kulturę, ale także przez nasze prawo, w tym art. 18 konstytucji”.
Afirmacja to jest wsparcie, dążenie do tego, by jakaś instytucja czy jakieś zjawisko społeczne się rozszerzało, umacniało
—zaznaczył.
My tę afirmację, powtarzam, w imię zdrowego rozsądku i w imię konstytucji, która nie może być łamana, chcemy wspierać i będziemy wspierali. Mówimy +nie+ atakowi na dzieci. Polscy rodzice mają prawo do wychowywania własnych dzieci, to jest podstawowa funkcja rodziny i musimy jej bronić. I nie damy się zastraszyć różnymi kampaniami, będziemy bronić polskiej rodziny także w tych wyborach
—oświadczył Kaczyński.
Jeśli nasi przeciwnicy wybory wygrają (…) to po pierwsze zabiorą to, co myśmy dali, począwszy od 500 plus, a skończywszy na wcześniejszych emeryturach. Zabiorą dlatego, że nawet gdyby nie chcieli zabrać, to nie potrafią rządzić (…) i przeprowadzą ten atak na rodzinę, i dzieci, o którym tutaj mówiłem
—przekonywał lider PiS.
Według niego „dlatego tak bardzo warto pamiętać o tej stawce, która jest przyszłość Polski, Polek i Polaków”.
Warto się zaangażować; można powiedzieć: warto (..) gryźć trawę. (…) Myśmy, nasza partia, często gryzła trawę i wygrywała, nawet kiedy się wydawało, że to niemożliwe
—oświadczył Kaczyński.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437254-prezes-pis-nasi-przeciwnicy-zabiora-to-co-mysmy-dali