Ubolewam, że dyskusja o tablicy przysłoniła najważniejsze sprawy w kraju, przysłoniła nawet temat, któremu jest poświęcona - komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Maria Jackowski zamieszanie wokół tablicy „układ Kaczyńskiego” ustawionej przez klub PO-KO. Straż Marszałkowska zakazała dziennikarzom przebywania przy klubie PO, ale później zmieniła tę decyzje.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gorąco w Sejmie! SM zabroniła dziennikarzom przebywania przy tablicy ustawionej przez PO-KO. Potem zmieniła decyzję

Właśnie jestem obok tablicy, która stoi teraz na terenie klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej

— mówi portalowi wPolityce.pl senator PiS.

Wczoraj byłem świadkiem jak tablica była instalowana. Sprawa wzbudziła tak duże zainteresowanie, że nie można było tamtędy przejść. A przecież to jest główny ciąg komunikacyjny między Sejmem a Senatem i najbardziej uczęszczany korytarz w parlamencie

— twierdzi.

Sądzę więc, że Straż Marszałkowska kierowała się przede wszystkim kwestiami porządkowymi. Jednak w tej sytuacji decyzja dolała oliwy do ognia i jeszcze bardziej usensacyjniła wszystko co się dzieje wokół tablicy

— dodaje.

Ubolewam nad tym, że sprawa tablicy, która miała marginalne znaczenie i nie wzbudzała żadnych emocji teraz nabrała wagi prawie państwowej. Wcześniej ludzie przechodzili i nie zwracali na nią prawie żadnej uwagi. Takich tablic przy różnych klubach parlamentarnych w tej i w poprzednich kadencji jest wiele. Zazwyczaj takie informacje czy tablice nie wzbudzają szczególnej uwagi wśród przechodzących. Jednak to co się wydarzyło wokół tablicy spowodowało, że na plan dalszy zeszły nawet tak ważne wydarzenia jak nowa „piątka” PiS

— przekonuje Jan Maria Jackowski.

Dyskusja o tablicy przysłoniła nawet temat, któremu jest poświęcona czy też czemu chcieli ją poświęcić jej autorzy. Ludzie nie zwracają uwagi na temat, który porusza tablica, tylko interesują się tym co się z nią dzieje

— dodaje rozmówca portalu wPolityce.pl.

Doszliśmy do pewnej groteski, która niestety trochę ośmiesza polską politykę i parlament. Daje paliwo tym wszystkim krytykom naszego życia politycznego, którzy twierdzą, że polityka w Polsce jest niepoważna

— podsumowuje senator PiS.

Not. TP

POLECAMY MATERIAŁY TELEWIZJI WPOLSCE.PL: