Eugeniusz Kłopotek dla wPolsce.pl: Projekt KE jest dosyć ryzykowny dla PSL. Powoduje osłabienie mobilizacji elektoratu. WIDEO

Byłem zwolennikiem samodzielnego pójścia w tych wyborach. To by zmobilizowała nasz elektorat

– powiedział Eugeniusz Kłopotek na antenie telewizji wPolsce.pl.

Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że wejście jego partii do tzw. Koalicji Europejskiej może być problemem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zaprosili i… zrezygnowali. Świerzyński: „Drodzy państwo z TVN-u: troszeczkę kultury i troszeczkę honoru! Przydałoby się wam”

Ten projekt jest dosyć ryzykowny dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zarówno w kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego, ale bardziej kiedy będą się zbliżać wybory do polskiego parlamentu. Ale decyzja została podjęta i trzeba wiosłować w tym samym kierunku

– stwierdził Kłopotek.

Mówił też o kwestii braku mobilizacji wyborców PSL, którzy mogą nie chcieć głosować na ludowców w koalicji z partiami lewicowymi światopoglądowo.

Byłem zwolennikiem samodzielnego pójścia w tych wyborach. To by zmobilizowała nasz elektorat. Zauważam, że pójście w ramach KE powoduje osłabienie mobilizacji i niechęć do pójścia na wybory części naszego elektoratu. Nie chcą w takim projekcie uczestniczyć. To niebezpieczne dla nas, dla PSL. Jeśli ten projekt się nie powiedzie, to w jesiennych wyborach będziemy samodzielnie szli, a wtedy szkoda tych straconych miesięcy. Jeżeli ten projekt się powiedzie, to będzie naturalna ciągota do tego, by to powtórzyć jesienią. Trzeba będzie zbudować większość parlamentarną, utworzyć rząd i zaproponować pewien program i tutaj mogą być największe kłopoty

– powiedział.

Kłopotek odpowiedział też na pytanie o przyjęcie przez Polskę walutę euro.

Śpieszmy się powoli do tego euro. Najpierw musimy poprawić płace w naszym kraju. (…) Póki co chrońmy naszą złotówkę

– mówił Kłopotek.

Zapewnił, że nie zmieni partii politycznej.

W PSL pozostanę do końca moich politycznych dni. (…) Będę robił wszystko, by PSL nie zabrnęło w ślepy zaułek

– stwierdził.

mly/wPolsce.pl