To na razie pozostanie tajemnicą, między nami. Premier Kaczyński jest bardzo kulturalnym człowiekiem, nigdy nie pozwoliły sobie na jakieś niecenzuralne słowa. To było wyrażenie, które było bardzo motywujące, ale kiedyś może powstanie książka jakaś, może film – ale to za lata

— powiedział w programie Tłit poseł PiS Dominik Tarczyński, odnosząc się do rozmowy, którą odbył w trakcie posiedzenia sejmu z Jarosławem Kaczyńskim.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński wściekły na swojego posła. Tarczyński dostał od prezesa PiS reprymendę za „idiotę”. WIDEO

Tarczyński dla wPolsce.pl: Jarosław Kaczyński jest liderem i wie, jak prowadzić partię, żeby wygrywała. PO nie ma żadnej wiarygodności

Podkreślił, że lepiej być 100 razy zruganym przez Jarosława Kaczyńskiego niż raz pochwalonym przez Donalda Tuska.

Rozmowa dotyczyła również jego startu do Parlamentu Europejskiego i słów Beaty Gosiewskiej, która stwierdziła, że poseł PiS „balował z Małgorzatą Tusk”.

CZYTAJ TEŻ: Beata Gosiewska uderza w Tarczyńskiego: Na liście PiS do PE miałby mnie zastąpić polityczny globtroter. W 2014 r. balował z żoną Tuska

Nie baluję z żadnymi żonami. Jedyną kobietą, z którą baluję, to jest moja narzeczona. To jest taki język polityczny, jakieś tarcia, ale w tym okresie przygotowywania list, zawsze emocje się pojawiają

— odpowiedział poseł Tarczyński.

Beata Gosiewska jest osobą, która jest zasłużona dla PiS. Bardzo dużo dobrego zrobiła, a to że Roman Giertych próbuje się lansować na niej, to jest tylko i wyłącznie gra polityczna. On cały czas myśli, żeby powrócić do polityki

— dodał.

Polityk zapewnił, że jest gotowy na merytoryczną debatę z którymkolwiek przedstawicielem PO.

Proszę wybrać miejsce i czas, anglojęzyczna debata. Jestem bardzo gotów, żeby rozmawiać z Różą Thun, Ewą Kopacz czy Bronisławem Komorowskim. Zobaczymy jak sobie radzą z angielskim, z dyplomacją, znajomością kwestii europejskich

— podkreślił Tarczyński.

Ocenił, że do Europy trzeba wejść z takim mocnym akcentem powrotu do korzeni Europy, chrześcijańskiej Europy, Europy ojców założycieli, którzy niebawem będą świętymi. Dodał, że trzeba powrócić do Europy szacunku i demokracji, która nie jest rozumiana przed dyktat mniejszości, ale szacunek dla całych społeczeństw.

Zaznaczył, że „lewactwo jest chorobą polityczną, która doprowadza do takich sytuacji, którą mamy teraz w Wenezueli”.

Lewactwo to choroba i nowotwór demokracji, która doprowadza do śmierci demokratycznych narodów

— powiedział Tarczyński zwracając uwagę, że to, co się dzieje w Europie, „te lewackie wahadło, które się pojawiło” – doprowadziło do takich sytuacji, jak mieliśmy okazję zobaczyć w m.in. Paryżu.

Polska jest bezpiecznym państwem ze względu na to, że ten konserwatyzm jest pielęgnowany

— zapewnił polityk.

Dominik Tarczyński pytany był również o Koalicję Europejską. Ocenił, że jest to składowisko różnych środowisk, którym zależy tylko na tym, żeby „dostać stołek.

PSL sprzedał się za dwie jedynki i dwa drugie miejsca – sprzedał siebie i cały elektorat

— powiedział Tarczyński.

Pytany o ewentualny powrót Donalda Tuska do Polski Tarczyński powiedział, że im dalej Tusk znajduje się od Polski, tym lepiej.

Tyle szkód ile wyrządził, jako człowiek, który postawił na posadę europejską, pod wpływami Angeli Merkel… My niczego się nie boimy. Boimy się tylko Boga i wyborców. Żadne zagrożenie, czy z lewa, czy z prawa – nam nie grozi

— zapewnił poseł.

Podkreślił również, że Lech Wałęsa podobnie jak Donald Tusk powinien trochę bać się prawdy o sobie.

Gdyby się przyznał i powiedział, że faktycznie współpracowałem, przepraszam popełniłem błąd, jestem słaby jak każdy człowiek – nie byłoby żadnego problemu, a teraz walczy politycznie, żeby ta prawda nie wyszła, chociaż każdy już ją zna i jest potwierdzona w dokumentach. Lech Wałęsa powinien doradzać Platformie Obywatelskiej, niech codziennie doradza, bardzo o to proszę. Dlatego, że to się skończy katastrofą. Absolutnie Lech Wałęsa najlepszy doradca PO

— ocenił poseł Dominik Tarczyński.

Poseł zdradził także, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu Krzysztof Brejza się zdziwi.

Zajmę się z nim w sensie politycznym. Przekażę informację, które są bardzo istotne i rzucą kompletnie nowe światło na działania posła Brejzy

— powiedział polityk PiS.

wkt/Tłit