W niedzielę ulicami Warszawy przeszła 20. Manifa. Uczestnicy demonstracji szli pod hasłem „To my jesteśmy rewolucją. Dość litości dla przemocowych gości”. Policja nie odnotowała żadnych poważnych incydentów. Jak w rzeczywistości wyglądała ta rewolucja?
CZYTAJ WIĘCEJ: Aborcjoniści jak Żołnierze Wyklęci?! Skandaliczne hasła na Manifie: „Cześć i chwała aborterkom”; „Aborcja to nie jest zawsze dramat”
Demonstranci mieli spotkać się na Placu Defilad. Jeden z internautów, przebywający akurat w Pałacu Kultury i Nauki zrobił im zdjęcie. Trzeba przyznać, że grupka manifestantów nie od razu rzuca się w oczy…
Zdjęcie skomentował szef Ruchu Narodowego Robert Winnicki.
To jest siła przed którą (rzekomo) PiS kapituluje ws. aborcji
— stwierdził polityk.
wkt/TT
-
Do nabycia „wSklepiku.pl”: „Architekci kultury śmierci” (e-book) - Marco Donald, Wiker Benjamin. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/436565-i-to-ma-byc-rewolucja-to-przed-nimi-rzekomo-kapituluje-rzad