Wynik wyborów bezpośrednio oznacza, że ponad 80 proc. biorących udział w głosowaniu popiera politykę Pawła Adamowicza. Warto jednak pamiętać, że frekwencja wyniosła tylko 43 proc. Do urn poszli w przeważającej większości wyborcy Platformy. Tylko zwolennicy PO widzieli swojego przedstawiciela. Na Brauna, który nie zna Gdańska ludzie nie chcieli głosować. A kandydat Skiba był nikomu nieznany
– mówi Andrzej Gwiazda w rozmowie z portalem wPolityce.pl, komentując zwycięstwo Aleksandry Dulkiewicz w wyborach na prezydenta Gdańska.
Zdaniem Gwiazdy, wygrana Dulkiewicz nie musi oznaczać, pomimo zapowiedzi kandydatki, całkowitej kontynuacji polityki śp. Pawła Adamowicza.
Dulkiewicz nie będzie kopią Adamowicza, mimo że była jego zastępcą. Zmiana personalna, nawet z tej samej linii politycznej, powoduje czasami bardzo poważne zmiany. Pani Dulkiewicz póki co deklaruje jednak, że pójdzie krok w krok drogą Pawła Adamowicza
– powiedział Gwiazda.
Nawet unikając porównania z sektorami mafijnymi, to w każdej strukturze może mieć kolosalne znaczenie. I w polityce i w mafii niektóre ustalenia, związki i sympatie między poszczególnymi osobami nie pokrywają się nawet przy tej samej linii
– dodał.
Zwrócił uwagę na rolę Kacpra Płażyńskiego, który może mieć, zdaniem Gwiazdy, duży wpływ na rzeczywistość w Gdańsku.
Kacper Płażyński ma poważną pozycję i wyrobił sobie autorytet profesjonalnym podejściem. Będzie miał duży wpływ na sytuację w Radzie Miasta. A to mocno ogranicza prezydenta miasta, który przecież nie jest dyktatorem
– stwierdził legendarny opozycjonista w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Gwiazda uważa, że decyzja PiS o niewystawieniu kandydata w Gdańsku mogła być słuszna.
W sytuacji, którą wytworzyły media, to chyba była słuszna decyzja. Trudno byłoby stawać do konkurencji z zamordowanym prezydentem
– powiedział.
Andrzej Gwiazda skomentował też sytuację wokół Europejskiego Centrum Solidarności.
Nie ma polskiego centrum „Solidarności”. „Solidarność” nie miała nic z Europą wspólnego, nie cierpiała na kompleks niższości. Europa już wtedy była liberalna. „Solidarność” stanęła do boju nie tylko z ustępującą ideologią komunistyczną, ale stała się też głównym i największym przeciwnikiem ideologii neoliberalnej. Była najostrzejszym i zdecydowanym atakiem na neoliberalizm. Przyjęcie nazwy Europejskie Centrum Solidarności zdradza zamiar koncepcyjny fałszowania idei i historii „Solidarności”. Wydano ogromne pieniądze, by stworzyć ośrodek fałszowania historii. Był to z góry dobrze zaplanowany akt antypolskiej dywersji
– mówił.
Odnosząc się do sprawy wybory Aleksandry Dulkiewicz powiedział:
Podstawą sprawowania przez nią władzy w Gdańsku jest KOD, Platforma, Nowoczesna i dołączyć może „Wiosenka”. To kopia Warszawy.
Przestrzegł też przed ewentualnymi „atakami na społeczeństwo” w Gdańsku.
Trzeba być przygotowanym na ewentualne ataki na społeczeństwo. Z której strony nastąpią, tego jeszcze nie wiemy
– mówił Andrzej Gwiazda w rozmowie z wPolityce.pl.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/436480-tylko-u-nas-gwiazda-moga-byc-ataki-na-spoleczenstwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.