Ten człowiek, jeżeli dobrze rozumiem, jest osobą, która zapowiedziała, że bardzo chętnie za milion zorganizuje zamach na mnie i mnie zabije
– powiedział Antoni Macierewicz na antenie radia Wnet.
Były minister obrony narodowej komentował działania Łukasza Maziewskiego z „Faktu”, który miał zadawać pytania znajomym i współpracownikom Macierewicza.
To wspaniale, znakomicie, że dziennikarze szukają, a jeszcze lepiej gdy je zgodnie z prawdą wykorzystują
– stwierdził Antoni Macierewicz.
Ten człowiek, jeżeli dobrze rozumiem, jest osobą, która zapowiedziała, że bardzo chętnie za milion zorganizuje zamach na mnie i mnie zabije. To nie jest specjalnie istotne, że zabije mnie. Za to jest istotne, że zajmuje się jako dziennikarz zapowiedziami i ofertą zabicia człowieka. Tak to jest istotne. I to, że to pismo bardzo popularne i o olbrzymim nakładzie zatrudnia takiego człowieka. Jak rozumiem, realizując to zamówienie czy w jakimś inny celem?
– pytał były szef MON, przypominając pewien wpis internetowy Maziewskiego, w którym mówił, że gdyby miał milion złotych, to zorganizowałby zamach na Macierewicza.
Zdaniem Macierewicza, polskie media powinny mocniej zareagować w tej sprawie.
Na pewno powinno to być przedmiotem reakcji polskich mediów jak i stosownych władz. Ten pan ostatnio rozsyła pytania dotyczące katastrofy smoleńskiej, dot. mojej osoby i katastrofy smoleńskiej. Można podejrzewać, że te jego intencje związane są z tym kierunkiem naszych działań. Mamy do czynienia z groźbami karalnymi i to związanymi bezpośrednio z działalnością mającą wyjaśnić jedną z największych tragedii narodowych
– mówił.
mly/radiownet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/436442-macierewicz-dziennikarz-faktu-powiedzial-ze-mnie-zabije