Obmyślajmy sobie przyszłość sami, bo inaczej wyręczą nas w tym inni, a obmyślona przez nich przyszłość nie musi być dla nas zachwycająca. (Komitet Polska 2000)
1. KOMITET PROGNOZ „POLSKA 2000 PLUS” PAN
Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” to jeden z komitetów problemowych Polskiej Akademii Nauk, którego zadaniem jest inspirowanie i koordynowanie studiów nad przyszłością – ze szczególnym uwzględnieniem możliwych kierunków rozwoju Polski. Początek Komitetu datuje się na dzień 6 maja 1969 r., kiedy to Prezydium Polskiej Akademii Nauk powołało Komitet Badań i Prognoz „Polska 2000”. Celem Komitetu było zapoczątkowanie w środowiskach naukowych PAN studiów nad przyszłością. W istocie w początkowym okresie Komitet podjął prace przede wszystkim nad problemami społecznymi, dotyczącymi kształtu i sposobów życia przyszłego społeczeństwa. Po roku 1989 Komitet zmienił nazwę na Komitet Prognoz „Polska w XXI wieku” i zmienił zasadniczo metody i formy swojej działalności. W późniejszym okresie Komitet raz jeszcze zmienił nazwę i obecnie występuje pod nazwą Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”. Komitet prowadzi wielowariantowe (scenariusze) studia nad przyszłością, dąży do odpowiedzi na pytanie, w jakich obszarach mogą się dokonywać zmiany w życiu społecznym i gospodarczym w okresie objętym analizą? [1]. Kluczowym dziełem Komitetu jest wydane w 2011 roku opracowanie zatytułowane „Wizja przyszłości Polski. Studia i Analizy” złożone z 3 tomów: Tom I. Społeczeństwo i Państwo, Tom II. Gospodarka i Środowisko, Tom III. Ekspertyzy [2]. Na bazie tych 3 tomów powstał Raport POLSKA 2050 [3]. Jego cel i zawartość przedstawił Z-ca Przewodniczącego Komitetu prof. Jerzy Kleer [4]:
„Celem Raportu jest analiza warunków oraz niezbędnych przedsięwzięć dla zminimalizowania dystansu cywilizacyjnego Polski w stosunku do rozwiniętych państw Unii Europejskiej.
Punktem wyjścia były dwa twierdzenia:
Wzrost gospodarczy nie przekłada się automatycznie na postęp cywilizacyjny. Wzrost ekonomiczny i postęp cywilizacyjny rządzą się odmiennymi mechanizmami, i jakkolwiek mają wiele punktów stycznych, jednakże ich konsekwencje są rozbieżne.
W minionym dwudziestoleciu wzrost gospodarczy doprowadził do procesów konwergencyjnych, zarówno w poziomie PKB na mieszkańca, jak i wydajności na zatrudnionego w stosunku do średniego poziomu w krajach Unii Europejskiej, natomiast nie daje się zaobserwować podobnego zjawiska w rozwoju cywilizacyjnym. Rozejście się tych procesów było w Polsce szczególnie wyraźne. Nazwaliśmy to dryfem cywilizacyjnym. Odpowiedzialność za ten dryf, za rozbieżność między wzrostem gospodarczym a cywilizacyjnym, ponosi głównie system kulturowy. System kulturowy stanowi swoistą zbitkę związaną z historią, tradycją oraz brakiem ciągłości państwowej w ostatnich dwóch stuleciach.
Główne bariery rozwoju cywilizacyjnego
a/. Brak zaufania do państwa,
b/. Brak zaufania w społeczeństwie:
c/ Silny wpływ na życie publiczne ze strony konserwatywnego nurtu w kościele katolickim, d/. Nieefektywny i niedofinansowany system edukacyjny,
e/. Źle zarządzane państwo,
f/. Brak zmysłu organizacyjnego wokół wspólnych celów,
g/. Słabo rozwinięty sektor badań i rozwoju,
h/. Dualizm w rozwoju gospodarczym,
i/. Brak ciągłości w polityce gospodarczej,
j/. Niski wskaźnik wolności gospodarczej,
k/. Niespójność polityki gospodarczej i społecznej, charakteryzująca się w wysokim stopniu zróżnicowania dochodowego i regionalnego,
l/. Ułomny system demokratyczny”
Raport, który „Odkrywa … długą listę problemów budzących najwyższe zaniepokojenie, dotyczących pogarszającej się pozycji Polski w wielu wskaźnikach rozwoju cywilizacyjnego”[2] dostrzega jako jedną z głównych barier rozwoju cywilizacyjnego „silny wpływ na życie publiczne ze strony konserwatywnego nurtu w kościele katolickim”. Nasuwa się pytanie, co autorzy rozumieją przez rozwój cywilizacyjny. Wydaje się, że odpowiedzi udzielił prof. Grzegorz Kołodko, który na konferencji Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus” PAN „Europa w perspektywie 2050 roku” w dniu 06. 12. 2007 stwierdził „Nie zgadzam się z teorią budowy Europy opartej na wartościach chrześcijańskich. To jest przejaw ksenofobii, to zaściankowość. I jest to bardzo niebezpieczne” [5].
Autorzy Raportu POLSKA 2050 stwierdzają, że nieuchronne jest przechodzenie świata od cywilizacji przemysłowej do cywilizacji wiedzy. W Raporcie czytamy:
„Jedną z najpoważniejszych barier, występujących w gospodarce i społeczeństwie, jest źle zorganizowany sektor badań i rozwoju, co istotniejsze funkcjonujący na bardzo niskim poziomie finansowania. Polska jest praktycznie nieinnowacyjna pod względem źródeł endogenicznych. Innowacyjność w istniejącym zakresie ma charakter imitacyjny i jest skoncentrowana głównie w przedsiębiorstwach zagranicznych, filiach korporacji międzynarodowych, bądź też firmach o dużym udziale kapitału obcego. Jest to typowy system innowacyjności zależnej, polegający na wytyczaniu kierunków rozwoju przez zewnętrzne ośrodki decyzyjne….. Najbardziej wymowne jest następujące porównanie: średnie nakłady na badania i rozwój wynoszą w Unii Europejskiej 2,8% PKB, a w Polsce 0,7% (dane za rok 2009). Istotny jest jeszcze inny wskaźnik dotyczący udziału firm w wydatkach na badania i rozwój. W Polsce wynosi on 0,2%, a w krajach UE – średnio 1,0% PKB….. nakłady na studenta w Polsce były przeciętnie dwukrotnie niższe aniżeli w Unii Europejskiej, co siłą rzeczy przekłada się na ograniczone wyposażenie, zwłaszcza nowoczesne, ważne nie tylko dla nauk przyrodniczo-techniczno-medycznych, ale również humanistycznych…. Twierdzenie, że nauki polskiej nie warto finansować, bo jest nieefektywna, jest wprawdzie błędne (rezultaty badań plasują Polskę na znacznie lepszym miejscu na świecie niż finansowanie nauki w Polsce), ale łatwo się tu podeprzeć opinią międzynarodowych korporacji doradczych, które rozwojem nauki w Polsce nie są wcale zainteresowane (wręcz przeciwnie)…. Podstawowe dziedziny przesądzające o innowacyjności zostały poważnie zmarginalizowane. Dotyczy to sektora badań i rozwoju, szkolnictwa wyższego, czy szerzej – modelu edukacyjnego”.
Raport POLSKA 2050 odsłania jedną z najważniejszych bolączek rozwoju Rzeczypospolitej – długotrwałą degradację sektora nauki w myśleniu elit sprawujących władzę w Polsce, czego rezultatem jest marginalne traktowanie nauki w budżecie państwa. W Raporcie przewiduje się, że w 2020 r. nakłady na badania i rozwój będą wynosiły 1,7 % PKB. Na ile ta prognoza jest realna, wskazuje fakt, że w roku 2018 nakłady budżetowe wynoszą jedynie 0,45 % PKB [6], a ogólne nakłady B+R w roku 2016 wyniosły 0,97 % PKB [7].
- 2/ RZĄDOWE OBMYŚLANIE NASZEJ PRZYSZŁOŚCI
2.1. Czasy PRL
Od zakończenia II Wojny kolejne rządy PRL starały się dysponować organem planowania strategicznego państwa. Pierwszym takim organem był powołany 10 listopada 1945 roku Centralny Urząd Planowania (CUP). Urząd zajmował się przygotowaniem odbudowy kraju ze zniszczeń wojennych, opracowywał plany rozwoju gospodarczego i nadzorował ich wykonanie. 10 lutego 1949 roku CUP został przekształcony w Państwową Komisję Planowania Gospodarczego (PKPG). W roku 1958 PKPG została przekształcona w Komitet Planowania Gospodarczego przy Radzie Ministrów, a w 1989 ponownie w Centralny Urząd Planowania. To te grona aparatczyków przygotowywały kolejne plany gospodarcze w PRL [8]:
• plan trzyletni (1947–1949) – plan odbudowy gospodarczej po zniszczeniach wojennych i wyrównania różnic między przemysłem tzw. Ziem Odzyskanych a resztą kraju;
• plan sześcioletni (1950–1955) – plan rozwoju gospodarczego przez zwiększenie liczby inwestycji i industrializację kraju na wzór ZSRR, w tym głównie rozwój przemysłu ciężkiego;
• I plan pięcioletni (1956–1960) – plan rozwoju gospodarczego, którego celem było ukończenie inwestycji Planu Sześcioletniego, z większym naciskiem na rozwój przemysłu lekkiego i rolnictwa;
• II plan pięcioletni (1961–1965) – plan rozwoju gospodarki narodowej poprzez rozwój przemysłu ciężkiego;
• III plan pięcioletni (1966–1970) – podobnie jak poprzedni;
• IV plan pięcioletni (1971–1975) – plan społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, zakładający wzrost dochodu narodowego o 39% (w 1973 r. podniesiono wymagania do 55%), produkcji przemysłowej o 50% (w 1973 r. zwiększono do 60%), produkcji rolnej o 20% (w 1973 r. zwiększono do 23%) i płacy realnej o 18% (w 1973 r. zwiększono do 38%); planowano też zwiększyć nakłady na inwestycje;
• V plan pięcioletni (1976–1980) – narodowy plan społeczno-gospodarczy (tzw. manewr gospodarczy), którego celem było uratowanie gospodarki nadwerężonej w I połowie lat 70;
• II plan trzyletni (1983–1985) – narodowy plan społeczno-gospodarczy;
• VI plan pięcioletni (1986–1990) – narodowy plan społeczno-gospodarczy.
PKPG jak też jego wcześniejsze i późniejsze klony obmyślały nam przyszłość według swoich ideologicznych wizji ignorując nie tylko o rachunek ekonomiczny. W bezmyślny sposób blokowano, a nawet niszczono osiągnięcia środowiska naukowo-badawczego i technicznego (linia komputerów Odra, K-202, zderzak Łągiewki, Czochralski,…).
2.2. Czasy III Rzeczypospolitej
Centralny Urząd Planowania przetrwał do 1997 roku. Jego uprawnienia w zakresie budowy strategicznych programów rozwoju gospodarczego i społecznego przejęło utworzone w dniu 1 stycznia 1997 Rządowe Centrum Studiów Strategicznych (RCSS) [9]. Ustawą z dnia 21 grudnia 2001 r. [10] RCSS zostało podporządkowane Prezesowi Rady Ministrów. W 2004 roku opracowano projekt ustawy o Narodowym Centrum Studiów Strategicznych przekształcający RCSS w niezależną, ekspercką instytucję planowania strategicznego, ale w kwietniu 2005 projekt został odrzucony przez Sejm [11]. RCSS zakończyło swoją działalność 31 marca 2006 po wejściu w życie ustawy z 17 lutego 2006 [12], a jego zadania i kompetencje przekazane zostały do zakresu działania Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W dniu 12 grudnia 2017 premier Mateusz Morawiecki zapowiedział utworzenie Centrum Analiz Strategicznych, a w dniu 25 kwietnia 2018 podpisał zarządzenie w sprawie powołania pełnomocnika ds. utworzenia i kierowania Centrum Analiz Strategicznych (CAS) [13]. Został nim prof. Waldemar Paruch. Według planów rządu CAS ma być jednostką wchodzącą w skład KPRM.
W okresie III Rzeczypospolitej przygotowano i realizowano kolejno następujące programy rozwoju gospodarczego.
• Plan Balcerowicza (1990-1993) – program transformacji z systemu gospodarki socjalistycznej do systemu gospodarki wolnorynkowej.
• Strategia dla Polski (1994–1997) – program rozwoju społeczno-gospodarczego opracowany przez profesora Grzegorza W. Kołodko, wicepremiera i ministra finansów.
• I Narodowy Plan Rozwoju (2004–2006) - plan działań strukturalnych, które Polska stając się 1.05.2004 członkiem Unii Europejskiej miała realizować w latach 2004-2006, został uchwalony ustawą o Narodowym Planie Rozwoju z dnia 20 kwietnia 2004 [14]. Działania były współfinansowane z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej i dotyczą trzech podstawowych dziedzin wsparcia: przedsiębiorstw, rozwoju infrastruktury i rozwoju zasobów ludzkich. Narodowy Planu Rozwoju 2004-2006 został przyjęty rozporządzeniem Rady Ministrów z 22 czerwca 2004 [15] i jako materiał roboczy 22 stycznia 2003 r. został przesłany do Komisji Europejskiej, stanowiąc podstawę uzgodnienia z Komisją Podstaw Wsparcia Wspólnoty dla Polski na lata 2004-2006.
• II Narodowy Plan Rozwoju (2007–2013) - kompleksowy program rozwoju społecznego. Wstępny projekt II NPR przyjęła Rada Ministrów 11 stycznia 2005, a ostatecznie zatwierdziła w dniu 6 września 2005 [16]. Zgodnie z ustawą o Narodowym Planie Rozwoju [14] II NPR finansowany był przy współudziale środków unijnych oraz ze środków krajowych. II NPR był kontynuacją I NPR na kolejny okres budżetowy UE.
• Zarówno I jak i II NPR dotyczą jedynie fragmentu realizowanego przez Rząd RP programu rozwoju. Ogólne zasady tego rozwoju zostały uregulowane ustawą z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju [17]. Ustawa ta definiuje i ustala 4 różne w strategie rozwoju (1- strategia rozwoju kraju; 2 - strategie sektorowe; 3 - strategie rozwoju województw; 4 - strategie rozwoju lokalnego, w tym strategie rozwoju powiatów rozwoju gmin) oraz programy operacyjne, jakie ustanawia się w celu realizacji poszczególnych strategii. Według stanu na koniec lutego 2009 r. obowiązywały w kraju 42 strategie rozwoju, odnoszące się do rozwoju regionów, rozwoju przestrzennego, sektorów lub dziedzin [31]. Ustawa o zasadach prowadzenia polityki rozwoju była wielokrotnie zmieniana [18,19 ,20 ,21,22]. W obecnie obowiązującym brzemieniu w miejsce poprzednich 4 rodzajów strategii wprowadza 3 inne rodzaje:
1) długookresową strategię rozwoju kraju - na co najmniej 15 lat,
2) średniookresową strategię rozwoju kraju – na okres 4 – 10 lat,
3) inne strategie rozwoju – odnoszące się do sektorów, dziedzin, regionów.
• Strategia Rozwoju Kraju 2007-2015 – dokument przyjęty 29 listopada 2006 przez Radę Ministrów. Jest to pierwszy tego typu dokument przyjęty przez Radę Ministrów [23]. Oznacza rozpoczęcie nowego etapu w zakresie programowania rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Strategia Rozwoju Kraju 2007-2015 (SRK) miała być podstawowym dokumentem strategicznym określającym cele i priorytety polityki rozwoju w perspektywie najbliższych lat oraz warunki, które powinny ten rozwój zapewnić. Miała być nadrzędnym, wieloletnim dokumentem strategicznym rozwoju społeczno-gospodarczego kraju stanowiącym punkt odniesienia zarówno dla innych strategii i programów rządowych jak i opracowywanych przez jednostki samorządu terytorialnego.
• Strategia Rozwoju Kraju 2020. Aktywne społeczeństwo, konkurencyjna gospodarka, sprawne państwo – dokument przyjęty uchwałą Rady Ministrów z dnia 25 września 2012 r. [24].
• Długookresowa Strategia Rozwoju Kraju – strategia opracowana w roku 2013 pod kierunkiem ministra Michała Boniego znana pod tytułem „Raport Polska 2030” [25].
• Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) – tzw. Plan Morawieckiego przygotowany w 2016 pod kierownictwem ówczesnego wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Założenia planu zostały przyjęte przez Radę Ministrów 16 lutego 2016 roku, a rok później przyjęto opracowaną na ich podstawie Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.) [26].
3/ KILKA UWAG NA TEMAT KOLEJNYCH PLANÓW ROZWOJU W III RZECZYPOSPOLITEJ
Plan Balcerowicza miał z założenia wyprowadzić Kraj z nędzy i zapaści gospodarczej, do jakiej doprowadziły Polskę kolejne plany z czasu PRL. Lekarstwo okazało się gorsze od choroby. Pakiet dziesięciu ustaw gospodarczych, które przeszły do historii jako plan Balcerowicza, tak oceniał po 10 latach wpływowy poseł Aleksander Małachowski [27]:
„Byliśmy wtedy trochę jak barany prowadzone na rzeź i łatwo ulegliśmy obietnicom polityków mającym decydujący głos w praktycznym wcielaniu w życie szkodliwych rozwiązań. Nie zdziwiłbym się, gdyby nadeszła chwila rozliczenia nas, posłów sejmu kontraktowego, z lekkomyślnego przyzwolenia na terapię szokową Balcerowicza, będącą w rezultacie przeogromnym atakiem na prawa człowieka do minimum egzystencji, atakiem na godność życia milionów ludzi”.
Plan Balcerowicza zaowocował recesją gospodarczą i utratą pracy wielu osób. Drugi okres jego władzy w latach 1997 – 2000 wyhamował spadek bezrobocia i ponownie spowodował jego narastanie doprowadzając do pozbawienia podstaw utrzymania aż 20 % polskich rodzin.
Dopiero zastąpienie Balcerowicza na funkcjach wicepremiera i ministra finansów przez prof. Grzegorza Kołodkę i wprowadzenie jego strategii dla Polski w latach (1994–1997) zaowocowało wzrostem PKB na mieszkańca realnie o 28 proc., spadkiem bezrobocia o jedną trzecią i inflacji o dwie trzecie [28].
W dniu 1.05.2004 Polska przystąpiła do Unii Europejskiej. W 2004 r. PKB na mieszkańca wynosił w Polsce 50,6% średniej dla UE, co dawało Polsce 25 pozycję wśród 28 krajów UE.
I Narodowy Plan Rozwoju (2004–2006) został przygotowany w Ministerstwie Gospodarki, a po reorganizacji w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Prace nad dokumentem były prowadzone w ścisłej współpracy z ministerstwami odpowiedzialnymi za przygotowanie sektorowych programów operacyjnych oraz z gronem ekspertów [29].Narzędziami wdrażania Narodowego Planu Rozwoju było 7 programów operacyjnych. W roku 2006 PKB na mieszkańca był w stosunku do roku 2003 o 26 % wyższy, co stanowiło 52,3 % średniej dla UE [30]. W ramach I NPR zrealizowano ponad 90 tys. wspartych projektów na łączną kwotę blisko 20 mld EUR [31].
Bezrobocie w Polsce w okresie transformacji wg GUS. Czerwone odcinki na osi odciętych wskazują okresy w których Leszek Balcerowicz był równocześnie wicepremierem, ministrem finansów i przewodniczącym komitetu ekonomicznego RM - od 12.09.1989 do 23.12.1991 i od 31.10.1997 do 8.06.2000.
II Narodowy Plan Rozwoju (2007–2013 miał sprzyjać realizowaniu interesów różnych grup ludności, ukierunkowywać i stabilizować działanie instytucji publicznych i społecznych. Miał stać się narzędziem programowania i koordynowania działań podmiotów publicznych, prywatnych i społecznych. Był zarazem odzwierciedleniem strategicznego podejścia do integracji Polski ze Wspólnotą Europejską. Plan określał pozycję, jaką Polska ma uzyskać w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz cele polityki gospodarczej. Wyznaczał również środki służące osiągnięciu tej pozycji. Program Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 był największym w historii UE programem operacyjnym polityki spójności. Ponad 28 mld euro z programu przeznaczono na 3,3 tys. inwestycji infrastrukturalnych, np. drogi, koleje, transport publiczny, ochronę środowiska, energetykę, zdrowie, kulturę i szkolnictwo wyższe.
Cechą charakterystyczną wszystkich planów rozwoju jest to, że powstawały one w gabinetach polityków. Prace nad Planem zostały zainicjowane powołaniem przez Prezesa Rady Ministrów w dniu 6 lutego 2004 r. Międzyresortowego Zespołu do spraw przygotowania Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007-2013. Zespołowi przewodniczył Wicepremier - Minister Gospodarki i Pracy. Członkami Zespołu byli przedstawiciele: Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, Ministra Finansów, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministra Infrastruktury, Ministra Środowiska, Ministra Nauki i Informatyzacji, Ministra Kultury, Ministra Edukacji Narodowej i Sportu, Ministra Polityki Społecznej, Ministra Zdrowia, Ministra Spraw Zagranicznych, Ministra Obrony Narodowej, Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, Sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej, Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, Marszałków Województw oraz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Ponadto w pracach Zespołu uczestniczyli też przedstawiciele partnerów społecznych, m.in. Rady Działalności Pożytku Publicznego oraz Rady Przedsiębiorczości [32].
Wprawdzie NPR przed ostatecznym zatwierdzeniem był poddawany „społecznym konsultacjom”, ale miały one znaczenie propagandowe i ich charakter wynikał jedynie z chęci uzyskania społecznej akceptacji i uniknięcia protestów.
4/ KILKA UWAG NA TEMAT KOLEJNYCH STRATEGII ROZWOJU
4.1. Strategie rozwoju
Podobnie jak plany rozwojowe również kolejne strategie rozwoju nie powstawały w instytucjach naukowych, lecz w gabinetach polityków. Cenna byłaby analiza porównawcza poszczególnych strategii rozwoju, która wskazałaby różnice w metodyce opracowania, priorytetach i sposobach realizacji. Uwagę zwraca fakt, że z podziału strategii przestrzennego nastąpiła zmiana na podział czasowy. A więc początkowo widziano zależność strategii od regionu, a obecnie przy ustalaniu strategii stało się to kwestią drugorzędną. W jednej sprawie jednak występuje zgodność poszczególnych dokumentów – przyszłość należeć będzie do tzw. cywilizacji wiedzy. Dla sprostania wymaganiom z tego płynącym niezbędne jest już obecnie wzmacnianie potencjału edukacyjnego kraju, zwiększanie kwalifikacji obywateli i wzrost innowacyjności gospodarki.
4.2. Innowacyjność
W Strategii Rozwoju Kraju 2020 [24] poświęcono temu zagadnieniu odrębny punkt.
„Mimo postępu w zakresie budowy potencjału innowacyjnego, poziom innowacyjności gospodarki Polski jest ciągle niezadowalający. Nadal na niskim poziomie utrzymują się nakłady na działalność badawczo-rozwojową (B+R) w relacji do PKB. Finansowanie sfery B+R odbywa się głównie ze środków publicznych. Towarzyszy temu słaba, na tle innych krajów europejskich, aktywność wynalazcza oraz niski i malejący odsetek przedsiębiorstw aktywnych innowacyjnie. Odzwierciedleniem jest ciągle odległa pozycja Polski w europejskich rankingach innowacyjności. W Unijnym Rankingu Innowacyjności (IUS) za 2010 r. Polska została sklasyfikowana na 22. miejscu w UE-27, o jedną pozycję wyżej niż w poprzednim roku i o trzy pozycje wyżej niż w 2006 r. W 2009 r. awansowała w tym rankingu z najsłabiej ocenianej grupy „niewielkich innowatorów” do poprzedzającej ją grupy „umiarkowanych innowatorów”. Niemniej dystans dzielący Polskę nie tylko od europejskich liderów innowacji (Dania, Finlandia, Niemcy i Szwecja), lecz również od średniej unijnej jest nadal znaczny zarówno w odniesieniu do kształtowania się syntetycznego wskaźnika innowacyjności, jak i większości jego składowych. W rankingu IUS 2010 Polska zajmowała bardzo odległą 26. lokatę w zakresie działalności innowacyjnej MŚP (przedostatnia w UE). Niewiele lepiej było w kategorii przedsiębiorczości i powiązań oraz efektów ekonomicznych innowacji (24. miejsce), a także systemów badawczych (23. miejsce). Największym atutem Polski w obszarze innowacyjności okazał się kapitał ludzki - jedynie w tej kategorii Polska osiągnęła wynik lepszy od średniej unijnej, zajmując 13. miejsce w UE-27.
Rysunek 5. Działalność innowacyjna państw członkowskich UE
Podstawą stosunkowo korzystnej oceny kapitału ludzkiego w Polsce w rankingu IUS 2010 był wysoki odsetek osób z wykształceniem ponadpodstawowym wśród osób w wieku 20-24 lata; Polska zajęła w tej kategorii 3 miejsce w UE. Znacznie gorsza była sytuacja pod względem odsetka osób z wyższym wykształceniem wśród ludności w wieku 30-34 lata (14. miejsce w UE) oraz liczby nowych doktoratów w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców w wieku 25-34 lata (16-18. miejsce). Z punktu widzenia budowy gospodarki opartej na wiedzy i innowacyjności, do istotnych słabości kapitału ludzkiego w Polsce należą również niedostateczne dostosowanie systemu edukacyjnego i kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy (czego wyrazem był malejący w latach 2008 i 2009 udział absolwentów kierunków matematycznych, przyrodniczych i technicznych wśród ogółu absolwentów szkół wyższych) oraz niski poziom kształcenia ustawicznego osób dorosłych, niemal o połowę niższy od średniego w UE-27.
W latach 2007-2009 odnotowano w Polsce wyraźny wzrost nakładów na działalność badawczo-rozwojową; ich wartość w cenach bieżących zwiększyła się w tym okresie o 54%, do 9070 mln zł w 2009 r. (w 2010 r. wielkość nakładów na B+R wyniosła już 10 575 mln zł), a w relacji do PKB z 0,56% w 2006 r. do 0,68% w 2009 r. Niemniej poziom finansowania liczony jako odsetek PKB był nadal niski zarówno w porównaniu z notowanym w poprzednich latach (0,69% w 1999 r.), jak i – zwłaszcza – na tle innych krajów europejskich. W 2009 r. był on trzykrotnie niższy od średniego w UE (2,01% PKB) i blisko sześciokrotnie niższy niż przodującej Finlandii (3,96% PKB)26. Co więcej, dystans Polski w stosunku do średniej unijnej nie malał, lecz nieznacznie narastał (z 1,29 pp w 2006 r. do 1,33 pp w 2009 r.). Źródłem niskiego poziomu finansowania sfery B+R jest słabość powiązań nauki ze sferą przedsiębiorczości i niewielkie zainteresowanie przedsiębiorstw prowadzeniem prac badawczych, a także relatywnie niski (na tle innych krajów UE) udział sfery B+R w ogólnych wydatkach budżetu państwa. Porównanie wyników osiąganych przez poszczególne kraje europejskie wskazuje na silny związek między zaangażowaniem przedsiębiorstw w finansowanie działalności badawczo-rozwojowej a ogólnym poziomem nakładów na B+R w relacji do PKB. Kraje przeznaczające największy odsetek PKB na sferę badawczo-rozwojową finansują te nakłady głównie ze środków przedsiębiorstw (np. Finlandia w 68,1%, Niemcy w 67,3%). Natomiast w Polsce udział przedsiębiorstw w finansowaniu B+R jest niski i malejący. W 2009 r. wynosił on 27,1% i był ok. dwukrotnie niższy od średniego w UE-27 (54,7% w 2008 r.) i o 6 pp niższy od notowanego w 2006 r. (33,1%). W tych warunkach Polska zalicza się do krajów UE o największym uzależnieniu finansowania B+R od środków budżetowych. W 2009 r. odpowiedni udział wynosił 60,4% wobec 33,9% średnio w UE-27 (w 2008 r.). Jednocześnie jednak w strukturze wydatków budżetu państwa sfera B+R nie należała do obszarów priorytetowych. Według ostatnich dostępnych danych Eurostat, w latach 2007-2008 udział preliminowanych wydatków na B+R w ogólnych wydatkach budżetu państwa kształtował się w Polsce na poziomie 0,7-0,75% i był dwukrotnie niższy od średnie-go w UE-27 (1,52-1,55%). Niemniej jednak w ostatnich latach obserwowany jest wzrost nakładów publicznych na naukę – z ok. 5 mld zł w 2009 r. do ok. 7,2 mld w 2011 roku. Kluczowe będzie utrzymanie tempa tego wzrostu w kolejnych latach, zwłaszcza w okresie 2014-2020. Intensywność nakładów na B+R cechuje znaczne zróżnicowanie wg województw. Według ostatnich dostępnych danych, w 2008 r. udział tych nakładów w PKB kształtował się w granicach od 0,10% w lubuskim i 0,14% w opolskim do 0,95% w małopolskim i 1,21% w mazowieckim. Po 2006 r. ożywiła się w Polsce aktywność wynalazcza, choć jej poziom był dość niestabilny i nadal znacznie ustępował notowanemu w większości krajów UE. Liczba patentów udzielonych rezydentom polskim w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców przekraczała 40 w latach 2007 i 2009 (wobec 29,4 w 2006 r.), tj. kształtowała się powyżej wartości wskaźnika zakładanej na 2010 r. w Strategii Rozwoju Kraju 2007-2015. Niemniej, zakładany wskaźnik (40) nie został w 2010 r. osiągnięty, gdyż liczba patentów wyraźnie się w tym roku zmniejszyła (do 36,3 na 1 mln mieszkańców). Bardzo niski pozostawał poziom polskich zgłoszeń patentowych do Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO). W 2008 r. wynosił on wg Eurostat 5,94 zgłoszeń w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców przy średniej unijnej wynoszącej 119,5, a w przodującej Szwecji – 318,9. Dawało to Polsce 24. miejsce w UE-27. Odległa była również jej pozycja pod względem zgłoszeń patentowych do EPO w dziedzinie wysokich technologii (w 2007 r. 22. miejsce w UE bez Malty). Uzyskany wskaźnik (1,005 zgłoszeń/mln mieszkańców) znacznie odbiegał od średniej unijnej (20,216), nie mówiąc już o wyniku uzyskanym w przodującej Finlandii (86,36). Wysoce niepokojąca jest niska i malejąca aktywność innowacyjna polskich przedsiębiorstw. W 2009 r. nakłady na działalność innowacyjną ponosiło 29,6% przedsiębiorstw przemysłowych w Polsce, o 7,7 pp mniej niż w 2006 r. Tylko częściowo zjawisko to można wiązać z efektami światowego kryzysu finansowego i gospodarczego, gdyż znaczny spadek omawianego wskaźnika odnotowano już w 2007 r. Alarmujące wyniki przyniósł 6. Wspólnotowy Przegląd Innowacji28, zgodnie z którymi w latach 2006-2008 aktywnych innowacyjnie (tj. wprowadzających lub przygotowujących innowacje produktowe, procesowe, organizacyjne lub marketingowe) było tylko 27,9% polskich przedsiębiorstw, o około połowę mniej niż średnio w UE (51,6%) i blisko trzykrotnie mniej niż w przodujących Niemczech, gdzie udział przedsiębiorstw aktywnych innowacyjnie sięgał 80%. Dawało to Polsce przedostatnie miejsce w UE-27 (jedynie przed Łotwą). …
W świetle stopniowego wygasania dotychczasowych przewag konkurencyjnych (jak niskie koszty pracy i duża dostępność kadr wysoko kwalifikowanych pracowników) oraz procesów zachodzących w skali globalnej, gdzie postęp technologiczny stał się jednym z czołowych paradygmatów rozwojowych, zasadnicza poprawa innowacyjności gospodarki Polski należy do podstawowych warunków utrzymania jej międzynarodowej konkurencyjności i trwałego, wysokiego tempa rozwoju gospodarczego. Wymagać to będzie istotnego zwiększenia potencjału innowacyjnego oraz uruchomienia mechanizmów systemowych sprawiających, że potencjał ten będzie przekładał się w większym niż dotychczas stopniu na aktywność innowacyjną przedsiębiorstw i ekonomiczne efekty innowacji. Realizacja zakładanych w Krajowym Programie Reform ambitnych celów w postaci zwiększenia udziału nakładów na B+R w PKB do 1,70% w 2020 r., z czego połowa byłaby finansowana ze środków prywatnych (w stosunku do 2009 r. oznacza to wzrost odpowiednich wskaźników 2,5-krotny i blisko dwukrotny) będzie uwarunkowana zmianą mechanizmów funkcjonowania i finansowania instytucji badawczych i zwiększeniem stopnia komercjalizacji badań przez uruchomienie rozwiązań sprzyjających zacieśnieniu współpracy sfery B+R z sektorem przedsiębiorstw. Dla podniesienia aktywności innowacyjnej przedsiębiorstw niezbędne będzie usuwanie licznych barier systemowych i instytucjonalnych, m.in. poprawa dostępu firm innowacyjnych i należących do sektorów naukochłonnych do finansowania, w tym przy wykorzystaniu funduszy europejskich. Słabość innowacyjności w Polsce nie wynika zatem wyłącznie z ograniczeń finansowych”.
Innowacyjność w Polsce w ostatnich kilku latach wzrosła i raport Bloomberga [33] z października 2018 stawia Polskę na 21 miejscu w świecie. Nie świadczy to jednak o zwiększonych nakładach na działalność B+R w Polsce. Nakłady te w ostatnich latach wprawdzie rosną, ale bez znaczącego wzrostu udziału w PKB - w ostatnich latach udział ten wynosił: w 2012 - 0,88; w 2013 - 087; w 2014 - 0,94; w 2015 -1,00; w 2016 - 0,97 % PKB [34]. W 2017 – 1,03 PKB [35]. Porównanie z innymi krajami europejskimi przedstawia poniższy rysunek [36].
4.3. Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.), tzw. Plan Morawieckiego, został przygotowany pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego, ówczesnego wicepremiera RP, ministra rozwoju i finansów oraz przewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów w rządzie Beaty Szydło.
Plan jest odpowiedzią na pięć pułapek rozwojowych, w jakie wpadła polska gospodarka, zdefiniowanych przez Mateusza Morawieckiego:
• pułapkę średniego dochodu (min. połowa Polaków zarabia mniej niż 2500 zł netto, pensje są ok. trzykrotnie niższe niż w krajach wysoko rozwiniętych),
• pułapka braku równowagi (większość polskiego kapitału trafia za granicę),
• pułapka przeciętnego produktu (niska innowacyjność, brak marek o światowym zasięgu),
• pułapka demograficzna (niska dzietność, wzrastająca liczba osób w wieku poprodukcyjnym),
• pułapka słabości instytucji (niska ściągalność podatków, brak koordynacji polityk publicznych).
Celem planu jest rozwinięcie własnego potencjału krajowego dla odpowiedzialnego rozwoju Polski i podniesienia jakości życia mieszkańców, a działania naprawcze w myśl planu skoncentrować się mają na pięciu filarach:
• reindustrializacji (partnerstwo państwowe dla strategicznych działów gospodarki, tworzenie klastrów i dolin przemysłowych oraz pozyskiwanie atrakcyjnych inwestycji zagranicznych),
• rozwoju innowacyjnych przedsiębiorstw (stworzenie „Konstytucji Biznesu”, zreformowanie instytutów naukowo-badawczych, program „Start in Poland”, stworzenie przyjaznego otoczenia prawnego dla przedsiębiorczości),
• pozyskaniu kapitału rozwojowego (głównie poprzez budowanie oszczędności, pozyskiwanie środków europejskich, Polski Fundusz Rozwoju i środki z planu Junckera, jak również Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych),
• ekspansji zagranicznej (utworzenie Pionu Wspierania Eksportu w Polskim Funduszu Rozwoju, zreformowanie dyplomacji ekonomicznej, budowa silnej marki „Polska”),
• rozwoju społecznym i gospodarczym (skuteczna polityka regionalna, pakt dla obszarów wiejskich, nacisk na edukację).
Plan wymienia też fundamenty silnego państwa: administracja elektroniczna, „inteligentne zamówienia publiczne”, odejście od zjawiska „Polski resortowej” oraz bezpieczeństwo energetyczne uwzględniające dostępność i cenę energii [37].
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest obecnie realizowana przez przyjęcie przez Sejm szeregu ustaw dotyczących ułatwienia w działalności gospodarczej oraz działań pozaustawowych. Jedną z nowych ustaw jest ustawa mająca na celu poprawę otoczenia regulacyjnego prowadzenia działalności innowacyjnej, która stwarza m.in. możliwość udzielania przez ministra właściwego do spraw gospodarki pomocy w ramach programów w obszarze innowacyjności [38].
Najważniejszym programem realizowanym poza ustawowym uregulowaniem, jest program Mieszkanie +. Jego podstawę prawną stanowi uchwała RM w sprawie przyjęcia Narodowego Programu Mieszkaniowego [39].
4.4. Narodowy Program Mieszkaniowy
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest pierwszym programem w III Rzeczypospolitej, w którym dostrzeżono najważniejszy problem stojący przed Polską po przełomie z roku 1989. W Strategii problem ten został określony jako „pułapka demograficzna”, a oznacza po prostu wymieranie Polski. Po raz pierwszy dostrzeżono też, że podstawowym warunkiem dla zakładania rodzin i zwiększenia liczby urodzeń jest dostępność mieszkań – „nie ma gniazda – nie ma piskląt”. W całym 40-letnim okresie powojennym przed przystąpieniem do UE liczbę nowych urodzeń wyznaczała liczba oddanych do użytku 5 laty wcześniej mieszkań ze statystyczną dokładnością 4% [40].
Zależność korelacyjna pozwala na podstawie liczby wybudowanych mieszkań w danym roku ustalić liczbę urodzeń 5 lat później z dokładnością statystyczną do 4 %. Po uwzględnieniu przesunięcia w czasie współczynnik korelacji (Pearsona) wynosi 94,1%. Opracowanie J. Koziński [40].
Wspomniana „pułapka demograficzna” powinna raczej być nazwana „katastrofą demograficzną”. Wymieranie ludności Polski stawia pod znakiem zapytania sens wszystkich innych programów i strategii wobec pytania „dla kogo”. Ten kluczowy dla przyszłości kraju i narodu program określany jako Mieszkanie + został utworzony niejako pokątnie – bez jakiejkolwiek konsultacji ze środowiskami fachowymi. Jego realizacja postępuje najszerzej w dziedzinie medialnej i propagandowej, ale bez żadnego rzeczywistego programu. Co więcej z całkowitym zignorowaniem dotychczasowego dorobku analitycznego i z całkowitym ignorowaniem całego zaplecza naukowo-badawczego z dziedziny mieszkalnictwa i budownictwa. Władze dostrzegły problem, o którym środowiska fachowe alarmowały od lat, ale postanowiły, że przy jego rozwiązywaniu wystarczy im mądrość kilku ministrów i niepotrzebna jest im wiedza świata inżynierskiego i naukowego. W miejsce proponowanej Rady Narodowej Mieszkalnictwa skupiającej przedstawicieli środowisk naukowych i zawodowych związanych z budownictwem powołano tzw. Radę Mieszkalnictwa złożoną z kilu ministrów [41].
Program Mieszkanie + może być symbolem ignorowania przez władze państwowe świata naukowo-badawczego i całego jego dorobku.
5/ LIKWIDACJA JEDNOSTEK NAUKOWO-BADAWCZYCH
Niezbędne jest rozróżnienie miedzy propagandowymi deklaracjami, a rzeczywistością. W tej rzeczywistości jaka dotyczy obecnie świata nauki odróżnić trzeba los uczelni wyższych od losu instytutów badawczych. Te ostatnie nie mogą liczyć na wsparcie państwa z tytułu prowadzonych zajęć dydaktycznych i muszą utrzymać się wyłącznie z prowadzonej działalności naukowo-badawczej. Dla oceny losu tych jednostek wystarczy porównać ich obecną sytuację z sytuacją sprzed transformacji ustrojowej. Podstawowe dane dla takiego porównania zawiera poniższa tablica.
**) Dane z bazy https://polon.nauka.gov.pl/ z roku 2018
Lepiej kształtowała się sytuacja instytutów PAN - z 71 instytutów istniejących w 1980 r. 69 przetrwało do roku 2016 [42]. Z instytutów resortowych i ośrodków badawczych pozostało jednak jedynie mniej niż 35 % i proces ich likwidacji postępuje nadal. W tym roku został np. zlikwidowany zasłużony Instytut Maszyn Matematycznych. Państwo w oczywisty sposób daje dowody, że nie potrzebuje istniejącego zaplecza naukowo-badawczego.
Resortowe jednostki badawczo-rozwojowe zostały utworzone dla rozwiązywania problemów, jakie musiały rozwiązywać poszczególne ministerstwa. Zlecały one podległym sobie jednostkom konkretne zadania do rozwiązania – tzw. problemy resortowo-branżowe. Stanowiły one dla tych jednostek „zadania statutowe” i były głównym źródłem ich utrzymania. W latach 80. ubiegłego wieku rozpoczęto cały zespół badań na rzecz Rządu pod ogólna nazwą Centralny Program Badawczo-Rozwojowy (CPBR), w którym szeregu jednostkom B+R zlecono rozwiązanie konkretnych zadań mających na celu rozwój gospodarczy kraju. Przykładem takiego zadania był CPBR 5.1. „Kompleksowy Rozwój Energetyki”, w którym Kierunek 3 nosił nazwę „Energetyka jądrowa” związany bezpośrednio z budową elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Innymi programami były np. „Technika komputerowa” lub „Walka z chorobami nowotworowymi”. Cały dorobek ówczesnych badań poszedł w zapomnienie, a zespoły badawcze poszły w rozsypkę.
Niezależnie od tego, jak oceniać PRL i marginalizowanie nauki przez ówczesne władze, widoczne są ich zabiegi o zjednanie środowiska naukowego i wykorzystanie potencjału nauki. Wyrazem tego jest szereg dokumentów prawnych ukazujących znaczenie nauki dla centralnych organów administracji państwowej oraz zasad finansowania i wspierania jednostek badawczo-rozwojowych, innowacyjności i wynalazczości. Ich kompendium stanowi opracowanie ówczesnego Komitetu do Spraw Nauki i Postępu Technicznego przy Radzie Ministrów [43]. Czytamy w nim m.in.:
„Nowe przepisy określające formy i tryb realizacji centralnych zadań rozwoju nauki i techniki zmierzają do zwiększenia skuteczności i sprawności sterowania wielkimi przedsięwzięciami rozwojowymi w skali gospodarki narodowej. Centralne przedsięwzięcia rozwojowe ujmowane są w odpowiednich programach badawczych lub zamówieniach rządowych.
Ze względu na rangę i zakres, dzielą się one na: programy centralne (sterowane przez Urząd Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń, Polską Akademię Nauk oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego) i resortowe.
Oba rodzaje programów powinny być realizowane w pełnym cyklu prac badawczych, rozwojowych i wdrożeniowych. Dąży się przy tym do uzyskania efektu użytkowego w postaci konkretnej technologii, konstrukcji, nowego materiału lub rozwiązania organizacyjnego, zaś w przypadku zamówień rządowych - do uruchomienia odpowiedniej produkcji. Przy czym za efekt w postaci wdrożenia rozumie się osiągnięcie zakładanego poziomu produkcji.
Powyższym założeniom podporządkowany został system planowania, finansowania i realizacji zadań rozwoju nauki i techniki. W fazie badawczej finansowane są one w całości ze środków centralnych. W fazie wdrożeniowej (polegającej głownie na realizacji odpowiednich inwestycji) środki centralne służą tylko do dopłat. Taki sposób i technika finansowania powinny skłaniać jednostki badawcze i gospodarcze uczestniczące w nowych przedsięwzięciach do sprawnej realizacji zadań i efektywnego wykorzystania nakładów. Istotną rolę powinna tu odgrywać zasada kroczącego finansowania, stosowana w odniesieniu do wszystkich rodzajów programów prac badawczych i rozwojowych, opłacanych ze środków Centralnego Funduszu Prac Badawczych i Rozwojowych. W myśl tej zasady, programy badawcze podlegają: a) podziałowi w umowie generalnej na odrębnie finansowane etapy; b) uzależnieniu decyzji o przydziale i wielkości środków na finansowanie kolejnego etapu od oceny wykorzystania środków oraz oceny wyników uzyskiwanych w etapach poprzednich.
Całkowicie nowymi instytucjami w sferze finansowania są: Fundusz Wspomagania Wdrożeń i Centralny Fundusz Dewizowy, przeznaczane na uzupełnianie odpowiednich środków własnych jednostek uczestniczących w realizacji centralnych zadań rozwoju nauki i techniki.
Nowe zasady organizacji, realizacji i finansowania centralnych zadań rozwoju nauki i techniki powinny sprzyjać koncentrowaniu wysiłków na priorytetowych z punktu widzenia potrzeb społecznych kierunkach badań i rozwoju, zwiększać efektywność wykorzystania nakładów w tej dziedzinie i przyczyniać się do ogólnej intensyfikacji postępu naukowo-technicznego w kraju”.
Jak z tego wynika, podstawą postępu naukowo-technicznego są zamówienia państwowe i finansowanie ośrodków badawczo-naukowych ze środków państwowych - „Centralne przedsięwzięcia rozwojowe ujmowane są w odpowiednich programach badawczych lub zamówieniach rządowych”.
Całkiem odmienny stosunek ma obecne państwo do jednostek zaplecza B+R. Generalnie sprowadza się on do oczekiwania, że jednostki tego zaplecza mają sobie dać radę same na rynku. Znikły centralne programy badawcze, znikły zamówienia rządowe. Utrzymywanie bazy badawczej i laboratoriów traktowane jest jako zadanie własne poszczególnych instytutów i ośrodków badawczych. Często głównym ich źródłem utrzymania był wynajem pomieszczeń i urządzeń, a nie działalność badawcza. Państwo przestało potrzebować ich pracy, a w przypadku potrzeby dokonuje zwykle zakupu za granicą. Instytuty mają wprawdzie tzw. zadania statutowe, które powinny być realizowane ze względu na ogólny interes państwa, ale finansowanie tych zadań jest przez państwo sukcesywnie zmniejszane. Zgodnie z zapowiedzią do roku 2020 mają zniknąć jakiekolwiek dotacje dla jednostek B+R.
Przykładowo, Instytut Techniki Budowlanej zatrudniający w czasie PRL ponad 1000 pracowników, obecnie skurczył się do około 300 pracowników, a środki budżetowe w roku 2017 stanowiły jedynie 14 % jego przychodów. Strukturę przychodów Instytutu w roku 2017 ilustruje rysunek [44]. Wynika z niego, że Instytut utrzymuje się głównie z usług świadczonych innym podmiotom rynkowym, a w szczególności z ekspertyz i badań laboratoryjnych. Nie ma prac stricte innowacyjnych, rozwojowych i wyprzedzających. Nie ma opracowania nowych technologii, ani wytyczania nowych dróg dla budownictwa. Tu nie rodzi się nowa myśl techniczna, a państwo od Instytutu w ogóle jej nie oczekuje.
Podkreślić trzeba, że ITB jest jednym z najlepszych instytutów. Ma ponad 70-letnią tradycję i zawsze uzyskiwał kategorię naukową A (wiele innych instytutów ma znaczenie gorszą sytuację), a w dziedzinie budownictwa kubaturowego jest już jedynym ośrodkiem zaplecza naukowo-badawczego. Mimo to przy przygotowaniu i wdrażaniu programu Mieszkanie Plus został całkowicie pominięty.
W tej sytuacji na szczególną uwagę zasługuje walka Rady Głównej Instytutów Badawczych [45], która stanowi instytucjonalną reprezentację środowiska naukowo-badawczego. Godne podziwu zmagania o uratowanie podmiotowości instytutów badawczych i ich autonomię badawczą, prowadzone pod kierunkiem Przewodniczącego RGIB profesora Leszka Rafalskiego, są przez media pomijane całkowitym milczeniem. Przygotowana w 2017 r przez Ministerstwo Nauki ustawa o Narodowym Instytucie Technologicznym miała pozbawić samodzielności prawnej 35 instytutów badawczych, odebrać im m.in. prawo do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego oraz możliwość certyfikowania [46]. Na skutek powszechnych protestów Ministerstwo odstąpiło od jej forsowania. W to miejsce forsuje jednak podobną koncepcję pod nazwą „Sieci Badawczej: Łuksiewicz”. Sprawę ilustruje list Przewodniczącego RGIB prof. Rafalskiego do Premier Beaty Szydło z dnia 19 września 2017 r.
Szanowna Pani Premier!
Rząd pod przywództwem Pani Premier przeprowadził wiele bardzo korzystnych dla Polski reform gospodarczych i społecznych. Beneficjentem dobrych zmian jest również nasze środowisko naukowe pracujące nad innowacjami.
Na tym tle działania prowadzone w ciągu ostatnich dwóch lat przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie instytutów badawczych są zmarnowane. Najpierw powstał nieudany projekt ustawy o Narodowym Instytucie Technologicznym, który został wycofany z powodu jednoznacznie negatywnej oceny w konsultacjach międzyresortowych i konsultacjach społecznych. Kolejnym nieudanym pomysłem powstałym w MNiSW jest projekt ustawy o Sieci Badawczej: Łukasiewicz skierowany do konsultacji w sierpniu br.
Projekt ten umożliwia pozbawienie 36 instytutów osobowości prawnej oraz pozbawienie ich statusu jednostki naukowej, czyli jest nową wersją projektu o Narodowym Instytucie Technologicznym. Ponadto kompetencje Prezesa Centrum Sieci Badawczej: Łukasiewicz w zakresie koordynowanych instytutów są bardzo duże – takie jak Prezesa Rady Ministrów. Na przykład decyzję w sprawie przekształceń instytutów ma podejmować Prezes Centrum, a do tej pory decyzje takie podejmuje Rada Ministrów. Czym uzasadnione jest przyznanie Prezesowi tak dużych kompetencji w zakresie dysponowania majątkiem instytutów należącym do skarbu państwa?
Projekt ustawy Sieć Badawcza: Łukasiewicz forsowany jest jednocześnie z przeprowadzaną akcją masowego zwalniania dyrektorów instytutów badawczych. We wrześniu br. w Ministerstwie Rozwoju odwołano w trybie nagłym 12 dyrektorów, powołując na ich miejsce do pełnienia obowiązków najczęściej ich zastępców. Nie podano przyczyn takich decyzji. Pięciu odwołanych dyrektorów, działając w Radzie Głównej Instytutów Badawczych, pełni ważne funkcje społeczne. Odwoływanie detektorów w trakcie trwania debaty nad przyszłością instytutów badawczych tworzy sytuację konfliktową.
Szanowna Pani Premier!
Jesteśmy gotowi do współpracy w tworzeniu racjonalnego rozwiązania dotyczącego przyszłości instytutów badawczych. Przecież zamiast tworzenia nowej ustawy wystarczy w ustawie o instytutach badawczych opracować rozdział pt. Sieć instytutów badawczych, określający zasady tworzenia, funkcjonowania i koordynowania działalności instytutów badawczych. W ten sposób mogłoby powstać kilka sieci instytutów: np. rolniczych, medycznych, technologicznych, powiązanych tematycznie realizujących duże projekty strategiczne istotne dla gospodarki i bezpieczeństwa Polski.
Obecna sytuacja może doprowadzić do destabilizacji funkcjonowania instytutów badawczych działających głównie na rzecz bezpieczeństwa i rozwoju polskiej gospodarki Zwracam się z prośbą do Pani Premier o pilne podjęcie działań, które przywrócą stabilne funkcjonowanie instytutów badawczych, a w perspektywie umożliwią opracowanie prawnych rozwiązań dotyczących przyszłości instytutów badawczych we współpracy z naszym środowiskiem
Z poważaniem
Prof. Leszek Rafalski
Przewodniczący Rady Głównej Instytutów Badawczych
Na pismo RGIB z tego samego dnia do ówczesnego wicepremiera i Ministra Rozwoju i Finansów Mateusza Morawieckiego z prośbą o „podanie merytorycznego uzasadnienia” odwołania 12 dyrektorów instytutów odpowiedział w dniu 24.10.2017 sekretarz stanu Jacek Kwieciński uzasadniając decyzję o odwołaniu dyrektorów następująco [48]:
6/ ZAKOŃCZENIE
Trudno jest sformułować jakiekolwiek podsumowanie powyższych informacji. Nie ukazują one wszystkich przeszkód, z jakimi boryka się środowisko B+R. Nieznane są one środowisku akademickiemu. Przez lata całe instytuty i ośrodki badawcze walczyły wręcz o przeżycie. Większość z nich tę walkę przegrało i już ich nie ma.
Pracownik instytutu ma odczucie, że władze państwowe nic od tego środowiska nie chcą, poza tym, żeby nie sprawiało kłopotów i jak najmniej kosztowało. Swego czasu dobitnie wyraził to ówczesny premier Leszek Balcerowicz twierdząc, że niepotrzebna jest mu w Polsce żadna nauka. Taniej i szybciej uzyska efekty kupując wyniki badań naukowych w zagranicznych ośrodkach. Ten stosunek do polskiej nauki jest wyczuwany w jednostkach B+R do chwili obecnej. Jednostki, które jeszcze istnieją, zostały sprowadzone do roli laboratoriów, w których przedsiębiorcy mogą kupić potrzebne pomiary lub ekspertyzę, ale nie mają żadnego znaczenia dla kierunku rozwoju kraju. Ten kształtuje się w gabinetach politycznych, gdzie coraz częściej decyduje się również o rozwiązaniach nie tylko politycznych, lecz także technicznych i technologicznych.
Nauka pozwala uchylić furtkę czasu i ujrzeć przyszłość. Co więcej – pozwala nam ją kształtować. Jeśli jednak w Polsce przyszłość kształtuje się nie w świecie nauki, lecz w gabinetach politycznych, jeśli to tam obmyślają nam przyszłość, to czy państwu polskiemu potrzebna jest nauka ?
Warszawa 27.12.2018
Przypisy
1. http://www.prognozy.pan.pl/index.php/zakres-dziaania
2. http://www.prognozy.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=106:wizja-pzyszloci-polski-studia-i-analizy&catid=37 ksiki -dotyczce-polski&Itemid=47
3. http://journals.pan.pl/dlibra/journal/109861
4. http://www.pte.pl/pliki/2/1/J%20Kleer.pdf
5. http://www.tiger.edu.pl/kolodko/kolodko/referaty/pl/pan.pdf
6/. http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C460300%2Cbudzet-w-2018-r-ponad-92-mld-zl-na-nauke-i-ok-165-mld-na-szkolnictwo-wyzsze.html
7/. https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/nauka-i-technika-spoleczenstwo-informacyjne/nauka-i-technika/dzialal nosc-badawcza-i-rozwojowa-w-polsce-w-2016-roku,8,6.html
8/. https://pl.wikipedia.org/wiki/Plany_gospodarcze_w_Polsce
9/. Ustawa z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Rządowym Centrum Studiów Strategicznych, Dz.U. 1996 nr 106 poz. 495
10/. Ustawa z dnia 21 grudnia 2001 r. o zmianie ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, ustawy o działach administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Dz.U. 2001 nr 154 poz. 1800
11/. W roku 12 lutego 2013 została utworzona fundacja pod nazwą Narodowe Centrum Studiów Strategicznych zajmująca się ogólnymi zagadnieniami bezpieczeństwa i obronności. Jest to inicjatywa prywatna i nie ma nic wspólnego z państwowymi organami.
12/. Ustawa z dnia 17 lutego 2006 r. o likwidacji Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, Dz.U. 2006 nr 45 poz. 319
13/. Zarządzenie nr 60 Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 kwietnia 2018 r.w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do spraw utworzenia i funkcjonowania Centrum Analiz Strategicznych
14/. Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o Narodowym Planie Rozwoju, Dz.U. 2004 nr 116 poz. 1206
15/. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 22 czerwca 2004 r. w sprawie przyjęcia Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006, Dz.U. 2004 nr 149 poz. 1567
16/. http://europa.edu.pl/portal/index/articles/europa?methid=702564578&page=article&artid=1868
17/. Ustawa z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, Dz.U. 2006 nr 227 poz. 1658
18/. Ustawa z dnia 24 stycznia 2014 r. o zmianie ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju oraz niektórych innych ustaw; Dz.U. 2014 poz. 379
19/. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 listopada 2014 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, Dz.U. 2014 poz. 1649
20/. Ustawa z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju; Dz.U. 2016 poz. 383 z 29 lutego 2016
21/. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 czerwca 2017 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, Dz.U. 2017 poz. 1376
22/. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 czerwca 2018 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju; Dz.U. 2018 poz. 1307
23/. http://wrpo2007-2013.wielkopolskie.pl/downloads/dokumenty_krajowe/Strategia_Rozwoju_Kraju_dokument przyjety_przez_RM_29 listopada_2006_roku.pdf
24/. https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultstronaopisowa/1341/1/1/poz_za._7_ssrk_2020.pdf
25/. „Polska 2030. Trzecia fala nowoczesności”, wyd. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Warszawa, 11 stycznia 2013 r.; http://www.kigeit.org.pl/FTP/PRCIP/Literatura/002_Strategia_DSRK_PL2030_RM.pdf
26/. Uchwała nr 8 Rady Ministrów z dnia 14 lutego 2017 r. w sprawie przyjęcia Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.); M.P. 2017 poz. 260
27/. https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/479287,25-lat-po-terapii-szokowej-rafal-wos-i-ocena-planu-balcerowicza.html
28/. https://pl.wikipedia.org/wiki/Strategia_dla_Polski
29/. https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_Plan_Rozwoju
30/. http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:http://zsea.bydgoszcz.pl/joomla/pliki/Tygiel/pkb%2 520per%2520capita.pdf
31/. https://www.funduszeeuropejskie.2007-2013.gov.pl/AnalizyRaportyPodsumowania/Sprawozdania/Docu ments/Sprawozdanie_koncowe_z_ realizacji_NPR_2004_2006_071013.pdf
32/. http://www.exporter.pl/forum/agencje_plus/9_1.html
33/. http://www.benchmark.pl/aktualnosci/bloomberg-innowacyjnosc-w-polsce-powoli-do-przodu.html
34/. https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5496/8/6/1/dzialalnosc_badawcza _i_rozwojowa_w_polsce_w_2016_roku.pdf
35/. https://ec.europa.eu/eurostat/tgm/table.do?tab=table&init=1&language=en&pcode=tsc00001&plugin=1
36/. https://europa.eu/european-union/about-eu/figures/economy_pl
37/. https://pl.wikipedia.org/wiki/Strategia_na_rzecz_Odpowiedzialnego_Rozwoju
38/. Ustawa z dnia 9 listopada 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego działalności innowacyjnej (Dz.U. 2017 poz. 2201)
39/. UCHWAŁA NR 115/2016 RADY MINISTRÓW z dnia 27 września 2016 r. w sprawie przyjęcia Narodowego Program·u Mieszkaniowego (https://mieszkanieplus.org.pl/wp-content/uploads/2017/11/uchwa%C5%82a _narodowy_program_mieszkaniowy.pdf)
40/. „Raport 2006. O naprawie sytuacji mieszkaniowej”, Warszawa, styczeń 2007. (https://fio.org.pl/images/dodatki/20070516_mieszk_rap 2006.pdf)
41/. Zarządzenie Nr 11 Prezesa Rady Ministrów z dnia 29 stycznia 2018 r. w sprawie Rady Mieszkalnictwa
42/. „Rocznik statrystycznu 1981” Główny Urząd Statystyczny, W#arszawa, 1982
43/. Tablica 13. Personel zaangażowany w działalność B+R według poziomu wykształcenia oraz sektorów wykonawczych w 2016 r., http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/nauka-i-technika-spoleczenstwo-informacyjne/nauka-i-technika/nauka-i-technika-w-2016-roku,1,13.html
44/. https://polon.nauka.gov.pl/opi/aa/rejestry/nauka?execution=e1s1
45/. https://instytucja.pan.pl/index.php/jednostki-naukowe
46/. http://delibra.bg.polsl.pl/Content/28223/BCPS_31814_-_Badania—rozwoj-i-wd.pdf
47/. https://www.itb.pl/g/f/2684,activity-2017.pdf/newtab
48/. https://rgib.org.pl/
49/. https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/narodowy-instytut-technologiczny-projekt-ministerstwa-nauki/5t17l41
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/436420-profwitakowski-czy-panstwu-polskiemu-potrzebna-jest-nauka