To inwestycja strategiczna dotycząca naszego bezpieczeństwa; zgodnie z traktatami europejskimi jest wyłączona z jurysdykcji - mówi poseł PiS Krzysztof Zaremba. Polityk wskazuje, że Komisja Europejska nie ma prawa, żeby zablokować powstanie przekopu przez Mierzeję Wiślaną.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniają, że przekop przez Mierzeję Wiślaną powstanie. To inwestycja strategiczna dotycząca naszego bezpieczeństwa; zgodnie z traktatami europejskimi jest wyłączona z jurysdykcji

— podkreśla w rozmowie z Radiem Maryja poseł PiS Krzysztof Zaremba.

W piątek w Brukseli na temat powstania mierzei dyskutowali polscy i unijni eksperci. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Bruksela chce, aby Polska przerwała prace nad przekopem do oceny projektu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sprzeczne informacje dot. przekopu Mierzei Wiślanej. Źródło KE: Polska nie powinna podejmować żadnych prac ws. budowy kanału

Według posła Zaremby wielu komisarzy unijnych ma prorosyjskie nastawienie. Rosja próbuje zablokować powstanie przekopu przez Mierzeję Wiślaną.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosja nie daje za wygraną! Moskwa próbuje zablokować przekop Mierzei Wiślanej. Tym razem powołuje się na opinię ekologów

Przeciw kanałowi na Mierzei Wiślanej najcięższe działa wytoczyła już opozycja, Komisja Europejska i… Rosja.

Absolutnie bym się tym nie przejmował. Będziemy robić swoje i ten przekop powstanie, a to pokazuje, że KE jest dwulicowa. Rządzą tam hipokryci, bo gdy Nord Stream 1 i 2 łamał wszelkie normy ekologiczne, mógł spowodować katastrofę ekologiczną na Bałtyku, jakoś im to nie przeszkadzało

— mówi polityk PiS.

Prace na miejscu przekopu zostały rozpoczęte, wycięto drzewa w pasie, w którym powstanie kanał. Inwestycja ma zostać ukończona w 2022 r. Jej koszt to 880 milionów złotych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wytną wszystkie drzewa na Mierzei Wiślanej? Bzdura. Ministerstwo: To tylko 0,5 proc. drzewostanu na tym terenie

ems/Radio Maryja