Sieć Obywatelska Watchdog Polska skarży partię Roberta Biedronia do sądu administracyjnego. Partia Wiosna nie odpowiedziała, skąd pozyskuje pieniądze na działalność. Zdecydowała się to zrobić dopiero po złożeniu skargi przez organizację.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Anaszewicz: Robert Biedroń zawsze doceniał program 500 plus. Pora skończyć z mówieniem „nie da się”, a tak mówi PO
Robert Biedroń wielokrotnie podkreślał, że program jego nowej partii „odmienia jawność przez wszystkie przypadki”
— pisze Watchdog Polska w komunikacie dotyczącym skargi.
Watchodg Polska przypomina, że wniosek o informację od Wiosny na temat przelewów bankowych i wydatkach partii złożyła już 12 lutego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Biedroń zapytany o finanse partii. „Nie mamy nic do ukrycia. To były tysiące drobnych kwot”. Czy wspomagał go także Palikot?
Dlatego też, tak jak w przypadku innych partii politycznych, złożyliśmy skargę na bezczynność do sądu administracyjnego
— czytamy w oświadczeniu.
Kilka godzin po wydaniu komunikatu przez Sieć Obywatelską Watchodg Polska, Wiosna w piśmie do organizacji zobowiązała się ujawnić źródła finansowania do 10 marca.
Wiosna powstała 3 lutego 2019 r. Jej konwencja założycielska odbyła się w hali Torwar w Warszawie. Od początku powstania partii kierowanej przez Roberta Biedronia pojawiają się pytania na temat źródeł jej finansowania.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Ile mogła kosztować wypasiona impreza Biedronia? Ekspert: między 800 tys. a 1,5 miliona. Skąd je wzięli? Jak rozliczą?
ems/siecobywatelska.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/436320-czy-wiosna-biedronia-czegos-sie-boi