Wicepremier Beata Szydło zwróciła się w środę z pytaniami do polityków Koalicji Europejskiej, czy poprą program 500 plus dla każdego dziecka, trzynastą emeryturę i zerowy PIT dla młodych do 26 roku życia. Miejcie odwagę stanąć przed Polakami i odpowiedzieć na te trzy proste pytanie - zaapelowała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Mocna konwencja PiS! Rodzina, Rozwój i Wiarygodność - to trzy filary programu Prawa i Sprawiedliwości. SPRAWDŹ!
Wicepremier poinformowała jednocześnie, że trzynaste świadczenie, które ma być wypłacane od 1 maja będzie dotyczyło zarówno emerytów, jak i rencistów.
Podczas środowej konferencji prasowej szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba podkreślił, że stawką wyborów jest to, czy będzie rządzić nadal Prawo i Sprawiedliwość, które „chce, aby wszystkie sukcesy gospodarcze, wzrost gospodarczy, aby owoce wzrostu, trafiały do kieszeni zwykłych Polaków”. „Czy będzie rządzić Koalicja Europejska, czy PO, która już pokazała, że kiedy rządziła zadłużyła państwo do biliona złotych, odebrała ludziom pieniądze z OFE i generalnie pozwalała hulać w Polsce mafiom VAT-owskim, czy paliwowym” - zaznaczył europoseł.
To pytanie, które dzisiaj każdy w Polsce musi sobie postawić. Czy będziemy głosować na Prawo i Sprawiedliwość, które mówi, że pieniądze są, pieniądze będą i pieniądze będą trafiać do polskich rodzin, czy na partię Platforma Obywatelska, czy szeroko rozumianą Koalicję Europejską, która powtarzała przez ostatnie lata, że pieniędzy nie ma i nie będzie” - zauważył Poręba. „To jest to pytanie, które sobie musimy dzisiaj wszyscy postawić i to jest tak naprawdę stawka wyborów, które nas czekają w tym roku
— mówił szef sztabu PiS.
Zwrócił uwagę na nieprzychylne komentarze polityków Koalicji Europejskiej, jakie pojawiły się po sobotniej konwencji PiS, na której lider ugrupowania Jarosław Kaczyński przedstawił pięć propozycji programowych.
Kaczyński zapowiedział od 1 lipca wypłatę 500 zł na pierwsze dziecko, a od maja br. wypłatę „trzynastki” dla emerytów w wysokości najniższej emerytury – 1100 zł, zniesienie podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia i co najmniej dwukrotnie podniesienie kwoty uzyskania przychodów, a także przywrócenie zredukowane wcześniej połączenia autobusowe, co dotyczyć ma przede wszystkim mniejszych miast i wsi. Program ten ma kosztować 30-40 mld zł.
Szydło oświadczyła, że „program PiS jest jasny”.
Ze wzrostu gospodarczego mają prawo czerpać wszyscy Polacy. Od blisko czterech lat w taki sposób staramy się realizować to wszystko do czego zobowiązaliśmy się wobec Polaków w 2015 r. Teraz proponujemy kolejne rozwiązania, które mają wspierać różne grupy społeczne
— dodała wicepremier.
Według niej to, że są podwyżki dla nauczycieli, realizowane są podwyżki dla policjantów, jest wzrost najniższego wynagrodzenia i emerytur, a także dodatkowe propozycje jest możliwe m.in. dzięki temu, że rząd PiS prowadzi dobrą politykę gospodarczą, umiejętnie zarządza finansami publicznymi oraz „walczy zdecydowanie z tymi, którzy nieuczciwie traktowali finanse publiczne i budżet państwa”.
Potrafiliśmy uszczelnić system podatkowy i zlikwidować te patologie, które były związane z wyprowadzaniem z budżetu miliardów złotych, które dzisiaj możemy przeznaczyć na to, na co powinny być przeznaczone
— zauważyła wicepremier.
Szydło skierowała też kilka pytań do polityków Koalicji Europejskiej: „do tych wszystkich, którzy kpili sobie z tych programów, którzy mówią o rozdawnictwie, którzy kreślą przed wyborcami, przed Polakami, jakąś złudna wizję drugiej Grecji”.
Proszę o konkretne odpowiedzi polityków SLD, PO, PSL, Nowoczesnej, tych wszystkich, którzy dzisiaj ramię w ramię maszerują w Koalicji Europejskiej, bardzo szerokiej, w której jest miejsce dla byłych sekretarzy PZPR, poprzez polityków PO, Nowoczesnej, kończąc na PSL. Mamy do was konkretne pytanie: czy poprzecie program 500 plus dla każdego dziecka, czy poprzecie trzynastą emeryturę dla rencistów i emerytów, czy poprzecie wreszcie zerowy PIT dla ludzi do 26 roku życia
— pytała Szydło.
Miejcie odwagę stanąć dzisiaj przed Polakami i odpowiedzieć na te trzy bardzo proste pytanie
— zaapelowała wicepremier.
Jak dodała, chce też znać stanowisko polityków Koalicji Europejskiej, czy jeśli kiedykolwiek mieliby okazję rządzić w Polsce, to te programy zostaną utrzymane. Szydło zapewniła też, że „są zabezpieczone środki” na wszystkie programy zawarte w „piątce PiS”.
One będą realizowane w tym roku i będą realizowane w kolejnych latach
— zadeklarowała wicepremier.
Jak dodała, w najbliższym czasie premier Mateusz Morawiecki przedstawi „mapę drogową” realizacji tych zapowiedzi. We wtorek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska mówiła, że stanie się na najbliższym posiedzeniu rządu, 5 marca.
Wicepremier była pytana o nauczycieli, którzy oczekują podwyżek, a także o osoby niepełnosprawne, które czują się pominięte, jeśli chodzi o przedstawione przez PiS propozycje. Szydło zwróciła uwagę, że podwyżki dla nauczycieli są realizowane.
Jest kolejny etap wdrażany tych podwyżek i jeszcze w przyszłym roku będzie ta ostatnia transza. Natomiast jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne, to przypominam, że wdrażamy program +dostępność+, który był m.in. wynikiem ustaleń i rozmów z osobami niepełnosprawnymi, które protestowały
— wskazała.
Zwróciła też uwagę, że zarówno nauczyciele, jak i osoby niepełnosprawne, czy inne grupy społeczne korzystają z programu 500plus, który jest programem powszechnym.
Zdajemy sobie sprawę, że są jeszcze inne potrzeby, jest wiele potrzeb w różnych grupach społecznych i na pewno w kolejnych krokach, w kolejnych latach będziemy takie programy proponować, ale wszystkiego na raz nie da się zrobić. W tej chwili robimy te projekty, te programy, które są najbardziej oczekiwane, w tych grupach, które mają największe problemy. Myślę, że emeryci i renciści to jest ta grupa, która musi mieć to wsparcie w tym roku. Natomiast przygotowaliśmy też programy powszechne jak m.in. 500 plus
— podkreśliła Szydło.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435772-co-na-to-opozycja-wicepremier-szydlo-stawia-wazne-pytanie