Lider Zielonych Marek Kossakowski wychwalał na antenie Polsat News powołanie Koalicji Europejskiej oraz swojego partnera Grzegorza Schetynę. Ale gdy zapytano go już o ekologiczne dokonania PO, nie był w stanie wymienić nawet jednego.

Liderzy PO, PSL, Nowoczesnej, SLD i partii Zieloni podpisali w niedzielę deklarację o powołaniu Koalicji Europejskiej. W imieniu ostatniej formacji dokonali tego współprzewodniczący Małgorzata Tracz i Marek Kossakowski.

CZYTAJ TAKŻE: Deklaracja o powołaniu Koalicji Europejskiej podpisana. Lubnauer: „To szansa na to, że zakończymy szaleńcze rządy PiS i przywrócimy należne miejsce PL w UE”

Współprzewodniczący (w ramach parytetu) partii Zieloni Marek Kossakowski wychwalał na antenie Polsat News Koalicję Europejską, ale również Grzegorza Schetynę. Stwierdził, ze z całą piątką partnerów stworzą „znakomitą” koalicję.

Gdy został jednak zapytany o „proekologiczne dokonania Platformy Obywatelskiej”, Kossakowski nie był w stanie tego zrobić…

W tej chwili nie, ale na pewno takie były

— odpowiedział pokrętnie.

Na tym nie koniec. Dziennikarz przypominał słowa polityków partii Zieloni o PO, którą nazywali „zużytą”, jak również komentarze o Grzegorzu Schetynie, który „nie ma monopolu na antyPiS”.

Wtedy sytuacja wyglądała zupełnie inaczej

— próbował się tłumaczyć lider Zielonych.

Nie będziemy ukrywać różnic, nie będziemy z PSL negocjować długości łańcucha psa. Priorytetem jest w tej chwili walka ze zmianami klimatu, odejście od węgla i demokracja. Chcemy przywrócić w Polsce prawo i sprawiedliwość

— mówił.

Kossakowski był również znany z aktywnego udziału w demonstracjach KOD. Tu również sytuacja wygląda zupełnie inaczej, bo polityk Zielonych drastycznie odcina się od Mateusza Kijowskiego.

W tej chwili KOD nie stanowi tej siły, co dawniej.(…) Mateusz Kijowski nie jest wiodącą osobą w polityce polskiej więc nie ma co o nim w tej chwili mówić

— odparł.

kpc/Polsat News