Lider Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz w rozmowie z dziennikarzem RMF zapowiedział strajk nauczycieli. W przyszłym tygodniu ma zostać podany jego termin, ale prawdopodobnie będzie miał miejsce w kwietniu, podczas egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów.

Tylko zdecydowany strajk w czasie egzaminów może spowodować, że rząd zacznie z nami rozmawiać i traktować poważnie edukację

— mówił Broniarz.

Okazuje się, że na tę decyzję spory wpływ miały obietnice z konwencji PiS, wśród których nie uwzględniono postulatów nauczycieli.

Sobotnie obietnice PiS rozdawania pieniędzy z pominięciem edukacji przelały czarę goryczy. (…) Przyszłość tego kraju jest ściśle związana z edukacją. I ściśle związana z sytuacją dziecka, ucznia, nauczyciela. I nie może być tak, że nagle jednym mówimy dajemy wam tysiąc złotych ekstra, a drugim, żeby zadowolili się kwotą stu złotych podwyżki

— podkreślił szef ZNP.

CZYTAJ TAKŻE: Jest miliard na podwyżki nauczycieli. Minister Zalewska: Mamy gwarancje Ministerstwa Finansów

as/RMF FM