Prezes Jarosław Kaczyński zaproponował mi drugie miejsce w Warszawie. Przyjąłem to wyzwanie i wierzę, że będzie dobrze
— powiedział w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało jedynki i dwójki na listach do PE. Są niespodzianki!
Dopytywany o to, dlaczego nie został „jedynką”, która przypadła Jackowi Saryuszowi-Wolskiemu , powiedział, że „polityka jest grą zespołową”.
Jak (…) trener sytuuje mnie na drugim miejscu w Warszawie, to tak jakby sytuował mnie na lewym skrzydle, na prawej pomocy. Te funkcje są wymienne na boisku. Jestem dumny, że znowu mi pan prezes Kaczyński zaufał
— przyznał europoseł.
Czarnecki zapewnił również, że obejmie mandat europosła, jeśli go zdobędzie. Pytany, czy pozostali kandydaci Prawa i Sprawiedliwości również tak zrobią, zapewnił, że tak.
Rozmowa dotyczyła także kandydowania do PE obecnych ministrów.
Chcemy te wybory wygrać, chcemy, żeby listy były silne, żeby to były listy z ludźmi rozpoznawalnymi, znanymi, takimi, którzy mieli bardzo dobre wyniki w wyborach poprzednich: europejskich czy krajowych. Nasi kandydaci poddadzą się weryfikacji wyborczej w naszym kraju. Wyborcy ocenią, czy chcą mieć Joachima Brudzińskiego, Ryszarda Czarneckiego, Beatę Szydło w europarlamencie
— wyjaśnił Ryszard Czarnecki.
Zapewnił również, że nie jest to „czmychnięcie”, a postawienie na bardzo silną polską reprezentację w unijnych strukturach. Dodał, że wierzy w to, że wybrani przez wyborców politycy „odnajdą się” w PE.
Dopytywany o kompetencje językowe kandydatów, zauważył, że można w PE mówić w języku narodowym.
Myślę, że kompetencje językowe polskich europosłów są na znacznie wyższym poziomie niż na przykład z niektórych krajów Europy południowej
— ocenił europoseł.
Dodał, że nie było jeszcze rozmów o ewentualnych urlopach ministrów przed wyborami do PE, ale on sam na taki urlop by się udał.
Nie zabrakło też pytania o rekonstrukcję rządu. Czarnecki powiedział, że na miejscu premiera przeprowadziłby zmiany w rządzie w oparciu o wyniki wyborów, bowiem nie ma pewności, że wszyscy ministrowie zostaną europosłami.
wkt/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435406-ministrowie-chca-czmychnac-do-pe-czarnecki-dementuje