Wejście do Koalicji Europejskiej nie tylko SLD, ale również PSL, to wydarzenie wręcz symboliczne. Oto bowiem stare i doświadczone partie, które dotychczas starannie strzegły swojej podmiotowości, faktycznie ryzykują dalsze swoje samodzielne istnienie. Doskonale wiedzą bowiem, że gdy ugrupowanie polityczne choć raz zrezygnuje z samodzielnego startu, chowając się pod skrzydła silniejszego, to później tylko cudem może powrócić na scenę pod własnym szyldem.
Co więcej, wspólny start jest dla obu tych partii, zwłaszcza dla PSL, mało korzystny. Logika ordynacji do Parlamentu Europejskiego nakazywałaby im raczej samodzielny start. Jest bowiem bardzo dyskusyjne, czy nawet dysponując dobrymi miejscami, zdobędą mandaty. Bo za plecami będą popularni wśród opozycyjnych wyborców platformerscy wyjadacze, którzy zbiorą więcej głosów.
No cóż, któż im zabroni maszerować ku przepaści.
Z całej tej operacji płyną dwa zasadnicze wnioski:
— po pierwsze, mają rację ci, którzy na polskiej scenie rozróżniają przede wszystkim obóz zmian, zwany często IV RP, i obóz status quo, utożsamiany z III RP. Wszelkie inne różnice, czy to programowe, czy taktyczne, mają drugorzędny charakter. Gdy nadchodzi kluczowe starcie, widzimy pełne podporządkowanie sprawie odsunięcia PiS od władzy;
— po drugie, widać, jak potężne presje wywierane są na partie III RP, i jak bardzo są one podatne na tego typu naciski, zarówno płynące z kraju, jak i z zagranicy. To jest coś więcej niż wykręcanie ręki. A to z kolei pokazuje nam, jak wielka jest stawka jesiennych wyborów.
Podsumowując: z powstaniem Koalicji Europejskiej w takim kształcie wiąże się jakaś tajemnica. To jest ruch tak irracjonalny politycznie z punktu widzenia mniejszych partii, że musi tam kryć się jakieś drugie lub trzecie dno.
Bo trudno sądzić, by liderzy SLD czy PSL dali się nabrać na starą jak świat sztuczkę z sondażami, które dają Koalicji prowadzenie w sondażach. Chociaż, kto wie? Jeśli tak, owe parę tysięcy było genialną inwestycją z punktu widzenia Platformy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435367-koalicja-obywatelska-z-psl-i-sld-to-bardzo-tajemnicza-sprawa