Plakat „Solidarności” z kampanii wyborczej w 1989 roku wielu pamięta – samotny szeryf z filmu „W samo południe” ze znaczkiem związku w klapie i kartą do głosowania w ręku zmierza do urn wyborczych – napis głosi: „W samo południe 4 czerwca 1989 roku”. Ale pewnie mało kto pamięta, że każdy z kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarności” musiał mieć obowiązkowo zdjęcie z Lechem Wałęsą.
Jan Krzysztof Bielecki wspominał po latach, że kandydaci „Solidarności” byli mało znani, więc zdjęcie z przewodniczącym „uwierzytelniało kandydata”.
Jedyny kandydat opozycji do Senatu, który nie zdobył miejsca w parlamencie Piotr Baumgart, nie zrobił sobie takiej fotografii (w Senacie „Solidarność” obsadziła 99 foteli, a ten setny przypadł w udziale niezależnemu kandydatowi, przedsiębiorcy Henrykowi Stokłosie).
Wówczas po drugiej stronie barykady była PZPR i satelickie partie oraz organizacje, których członkami obsadzono m. in. listę krajową. Z propozycji objęcia na niej 10% miejsc „Solidarność” nie skorzystała, a lista upadła i trzeba było ratować porozumienie Okrągłego Stołu, zmieniając w trakcie wyborów ordynację. W tamtych wyborach startowali po tej drugiej stronie, z list PZPR dzisiejsi koalicjanci Grzegorza Schetyny - Leszek Miller nie dostał się do Senatu, Włodzimierz Cimoszewicz został posłem tzw. sejmu kontraktowego.
Widać Grzegorz Schetyna nie pamięta albo nie chce pamiętać, jak wtedy przebiegały linie podziału i stąd odwołanie do tradycji Komitetu Obywatelskiego. A zresztą – tyle lat minęło, że chyba polityczna amnestia jest w stanie otoczyć ciepłą amnezją wiele postaci z tamtych czasów.
Zatem albo uznamy, że doraźny interes polityczny jest w stanie zlikwidować wszelkie zaszłości, wrogości i zatrzeć w pamięci przykłady czasami wręcz brutalnej walki między „solidaruchami” a „postkomuną”, albo dojdziemy do wniosku, że owe podziały z końca lat dziewięćdziesiątych były tylko grą pod publiczkę, bo „kruk krukowi oka nie wykole”. Jedno trzeba z całą pewnością stwierdzić – nikomu z Koalicji Europejskiej nie przyjdzie do głowy, żeby zamieścić na plakacie wyborczym zdjęcie z Lechem Wałęsą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435350-czy-beda-zdjecia-koalicji-europejskiej-z-walesa