„Przywrócimy zredukowane wcześniej połączenia autobusowe w mniejszych miastach” - zapowiedział podczas konwencji PiS Jarosław Kaczyński. Wydawałoby się, że nie ma wątpliwości co do tego, że jest to ważny temat. Znaleźli się jednak tacy, którzy potrafili obśmiać i ten punkt programu.
Z zapowiedzi przywrócenia połączeń PKS drwiła na Twitterze Dominika Długosz, dziennikarka portalu Newsweek.pl, wcześniej związana z Polsatem.
Przywrócenie PKSów uważam za jeden z najlepszych postulatów w kampanii europejskiej
— napisała.
Niektórzy internauci wtórowali jej:
PKSem do Brukseli :)
Lecz wpis dziennikarki portalu Newsweek.pl wywołał przede wszystkim niesmak i oburzenie:
Dlatego PO przegrała i przegra po raz kolejny bo miała tam gdzie pani małe miejscowości dla których głupi PKS to ogromna pomoc
Heheszki z Polski lokalnej i jej problemów 👌 Bo przecież Unia to nie tam żaden rozwój regionalny i wyrównywanie szans tylko Timmermansy, Junckery i wyższe, europejskie wartości.
Pogarda dla „prowincji” wynika z ignorancji, a ignorancja z lenistwa. Wystarczyłoby ruszyć cztery litery i wyjechać w Polskę (nie, nie do jakiegoś spa na Mazurach), by mieć pojęcie o problemach, którymi żyją ludzie.
Przecież Janusze i Grażynki mogą siedzieć w domu, a kulturalny leming na prowincję nie jeździ
Być może dla Pani to jest śmieszne… Bardzo mało wie Pani o problemach zwykłych ludzi. Problemy Warszawy to nie problemy Polski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435235-pogarda-dla-prowincji-dziennikarka-drwi-z-propozycji-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.