Znany obrońca wolnego słowa i dziennikarskich swobód Mark Dekan dopiął swego. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję SR o umorzeniu sprawy z 212 kk przeciwko mojej osobie.Sprawa wraca do rejonu,a ja znów jestem oskarżony z haniebnego art. 212,który jest kagańcem na media

— napisał na Twitterze dziennikarz „Sieci” Wojciech Biedroń.

Sprawa dotyczy artykułu „Maski opadły!”, w którym Wojciech Biedroń pisał o liście prezesa Ringier Axel Springer AG i Grupy Onet-RASP Marka Dekana, w którym była zawarta instrukcja do dziennikarzy „Faktu”, „Newsweeka” i portalu „Onet”.

CZYTAJ TAKŻE: Medialna ustawka Dekana! „Tłumaczy” swoją instrukcję dla dziennikarzy RASP i atakuje polskie media: „Stoimy w obronie wolności, agresywna manipulacja”

TYLKO U NAS. Treść CAŁEJ instrukcji szefa Ringier Axel Springer dla polskich dziennikarzy. Szokujące słowa!

To kolejna sprawa, w której nasz dziennikarz może zostać ukarany na podstawie art. 212 kodeksu karnego za to, że ośmielił się napisać tekst nieprzychylny dla wpływowej osoby. W sporze z sędzią Wojciechem Łączewskim został skazany na grzywnę tylko dlatego, że wobec niego nie toczyło się postępowanie dyscyplinarne, tylko postępowanie wyjaśniające.

CZYTAJ TAKŻE: Wojciech Biedroń skazany! Sprawa sędziego Łączewskiego zbulwersowała Polskę, ale sąd ukarał dziennikarza

#MuremZaBiedroniem. Dziennikarze i internauci wyrażają poparcie dla skazanego dziennikarza wPolityce.pl. „Kasta swoich zawsze obroni”

as/Twitter