Wiosna chce, żeby najbliższa debata odbyła się po angielsku. Na mój angielski nie narzekam, ale uważam, że to zły pomysł. UE to nie obce mocarstwo, my nie jesteśmy barbarzyńskim ludem, który wysyła posłów do stolicy imperium. Jesteśmy w UE u siebie, zachowujmy się bez kompleksów
—napisał na Twitterze Adrian Zandberg.
Lider partii Razem krytycznie odniósł się do pomysłu Wiosny Biedronia, aby debatę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego przeprowadzić po angielsku. Zandberg słusznie zauważył, że udział w wyborach wezmą zarówno osoby, które znają angielski i go nie znają. Co więcej, pomysł Biedronia wygląda jakby miał on kompleksy wobec Zachodu.
Wybory to nie jest rekrutacja na stanowisko tłumacza. Istotne jest to, co kandydaci mają do powiedzenia. Czy chcą więcej czy mniej Europy? Wspólnych podatków? Wspólnej armii? Europejskiej płacy minimalnej? Europoseł PiS, profesor Legutko, potrafi mówić w licznych językach. Co z tego, skoro z tym, co mówi, kompletnie się nie zgadzam?
—pisze polityk.
Antyeuropejskie ruchy próbują przedstawić Unię Europejską jako spisek wyobcowanych elit. Nie ułatwiajmy im tego. Jesteśmy u siebie, i tak też się zachowujmy. Europa to my wszyscy. Także ci, którzy nie mówią płynnie po angielsku
—kończy.
Czyżby Biedroń zaczął się plątać? To kolejny po słowach o „dinozaurach” i ataku na jedynki PiS pomysł byłego prezydenta Słupska, który uderza w jego narrację o tolerancji i otwartości na wszystkich.
CZYTAJ WIĘCEJ: Powrót dinozaurów? Atak Roberta Biedronia na jedynki PiS: „Leśne dziadki na płatnych wczasach. Myślałem, że dinozaury wyginęły!”
kk/Facebook/Adrian Zandberg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435069-zandberg-punktuje-biedronia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.