Elżbieta Kruk o przejęciu Radia Zet: Sprytne ominięcie ew. decyzji UOKiK w tym zakresie. Są tam niebezpieczne środki Sorosa

Jest nadzieja, że Parlament Europejski się zmieni i będzie tam więcej możliwości gry o własne interesy, niż jest w dzisiejszym układzie

— powiedziała Elżbieta Kruk w programie „Kwadrans polityczny” na antenie TVP1.

Kruk kandyduje z list Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Pytana przez Marka Pyzę o to, czy nie będzie tak, że część polityków PiS po zdobyciu mandatu do PE i tak wróci na wybory w Polsce, odpowiedziała:

Trudno to przewidzieć, bo to są takie kalkulacje - gdzie człowiek się bardziej przyda

— powiedziała.

Pytana o zmiany w rządzie, które będą wymuszone przez odejście ministrów do PE, odpowiedziała:

Może warto odświeżyć.

Czy będzie głęboka rekonstrukcja rządu?

To też jest czas, gdy wchodzimy w okres kampanii wyborczych, wtedy wiele realnych rzeczy nie dzieje się

— stwierdziła Kruk.

Jesteśmy na etapie procesów już rozpoczętych

— dodała.

Zapowiedziała też, że nie zrezygnuje ze swojej funkcji w Radzie Mediów Narodowych.

Nie muszę rezygnować z Rady Mediów Narodowych. Nie chciałabym się zupełnie oderwać od polityki krajowej.

Mówiła też o braku ustawy dot. repolonizacji mediów.

Zakup Radia Zet pokazuje, że to jednak rynek decyduje o swoim kształcie

— powiedziała.

Zważmy na to w jaki sposób doszło do zakupu Radia Zet. Został przeprowadzony w sprytny sposób, że Agora kupiła tylko 40 proc. akcji, 60 proc. inny podmiot. i tam są niestety te niebezpieczne środki George’a Sorosa. To sprytne ominięcie ew. decyzji UOKiK w tym zakresie

— dodała.

mly/tvp