Urząd m.st. Warszawy nie przedłużył Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich umowy na użytkowanie budynku przy ul. Foksal 3/5. Podczas konferencji prasowej SDP poinformowało, że nie zgadza się z decyzją i czuje się właścicielem Domu Dziennikarza. Dzięki interwencji telewizji wPolsce.pl SDP otrzymało zapewnienie od rzecznika prezydenta, że sprawa zostanie pozytywnie załatwiona.
Ten dom był w czasie wojny zniszczony w 74 proc. W ramach dekretu Bieruta grunt został znacjonalizowany. Dom odbudowano siłami społecznymi. W tym domu dziennikarze są od zawsze - po II wojnie światowej. W czasach komunistycznych roszczenie wobec domu nie miało znaczenia. W latach 90. to się zmieniło
— przypomniał podczas konferencji Krzysztof Skowroński, szef Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Dlaczego skazują kogoś, kto ma użytkowanie wieczyste na samotną walkę o utrzymanie własności na działalność społeczną? Służebność tego domu jest zapisana w planach zagospodarowania przestrzennego. To powinien być impuls dla miasta
— podkreślił szef SPD.
Po nagłośnieniu sprawy przez media, sprawą zainteresował się warszawski Ratusz. Kamil Dąbrowa, rzecznik prezydenta Trzaskowskiego w rozmowie z Maciejem Zemłą mówi wprost, że Ratusz poprze SDP w sporze z dzielnicą Śródmieście.
Nasze stanowisko i prośba do dzielnicy jest taka, by przedłużyć wynajem tej nieruchomości podmiotom, które się tam znajdują. Ta sprawa zostanie dla SDP pozytywnie załatwiona
– zapewnił Kamil Dąbrowa w rozmowie z wPolsce.pl.
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/434841-presja-ma-sens-trzaskowski-zabiera-glos-ws-budynku-sdp
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.