Totalna opozycja w wyjątkowo przedziwny sposób postrzega interes narodowy i nie ustaje w atakach na rząd w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Co ciekawe, okazuje się, że ich stanowisko jest identyczne jak stanowisko rządu… rosyjskiego!

Zarówno pseudoekolodzy, jak i politycy Platformy Obywatelskiej - chociażby posłanka Agnieszka Pomaska - podnoszą lamenty, że prace na Mierzei doprowadzą do katastrofy ekologicznej, a inwestycja odbywa się bez wymaganych zgód. Do tego zdaniem europosła Janusza Lewandowskiego, w Elblągu w ogóle nie ma portu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wytną wszystkie drzewa na Mierzei Wiślanej? Bzdura. Ministerstwo: To tylko 0,5 proc. drzewostanu na tym terenie

Pomaska lamentuje nad wycinką drzew na Mierzei Wiślanej. Przypomniano jej ważne głosowanie: „Proszę się nie ośmieszać”

Lewandowski vs. rzeczywistość. Europoseł PO ignoruje fakty, byle tylko dokopać rządzącym. Dowód? Wystarczyło jedno zdjęcie

Politycy szybko wyprowadzani są ze swoich błędnych przekonań m.in. przez internautów i resort gospodarki morskiej.

Teraz okazuje się, że dziwnym przypadkiem ich stanowisko jest takie samo, jak stanowisko… rosyjskiego rządu.

Wiceminister rolnictwa Federacji Rosyjskiej, szef Federalnej Agencji Rybołówstwa Ilja Szestakow zwrócił się do Komisji Europejskiej ws. przekopu Mierzei Wiślanej, twierdząc, że budowa jest nieekologiczna

— poinformowało na Twitterze Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

wkt/TT

-

Zachęcamy do przeczytania!

„Czerwona trucizna. Mity przeciwko Polsce - Akt II” - Leszek Żebrowski.

Zbiór esejów historyczno-politycznych z ostatnich kilkunastu lat, traktujących o naszej sytuacji po 1989 roku, przypominających również o tym, co było wcześniej. Książka do kupienia „wSklepiku.pl” .