Michał Szczerba próbuje „błysnąć” jako ekspert w sprawach dyplomacji. I choć nie jest w stanie zrozumieć istoty sprawy, zawsze musi uderzać w PiS. Nawet wtedy, gdy to Polacy są obrażani przez izraelskich polityków.
Eskalacja napięcia miedzy Polską a Izraelem rozpoczęła się po wypowiedzi premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który w Muzeum POLIN miał powiedzieć, że „Polacy współdziałali z nazistami przy Holokauście”. Oliwy do ognia dolała wypowiedź p.o. ministra spraw zagranicznych Israela Katza o antysemityzmie, który „Polacy wyssali z mlekiem matki”.
Po haniebnych słowach Katza premier Morawiecki podjął decyzję o rezygnacji Polski z udziału w szczycie V4 w Jerozolimie, polski MSZ wezwał pilnie ambasador Izraela Annę Azari na konsultacje, a jak się okazało po kilku godzinach szczyt V4 w Izraelu został odwołany.
Od zabrania głosu nie mógł się powstrzymać Michał Szczerba, który nie zrozumiał (zresztą nie pierwszy raz) istoty sprawy. Zamiast potępić skandaliczne i rasistowskie wypowiedzi izraelskich polityków, poseł PO próbuje drwić z dyplomacji pod rządami PiS.
Kiedyś dialog polsko-żydowski budował prof. Bartoszewski. Człowiek z najwyższym autorytetem, wrażliwością i doświadczeniem. Teraz dobrał się tercet niedoścignionych partaczy, amatorów i dyplomatołków
— „błysnął” poseł Szczerba na Twitterze.
Dream team: Morawiecki-Suski-Jaki. Skutki ich działań tak bardzo przewidywalne!
— dodał.
Poseł PO żadnej winy po stronie Izraela oczywiście nie widzi. Politycy tego kraju mogą nas obrażać, a to i tak będzie wina PiS. Jakie to żałosne i przewidywalne.
CZYTAJ TAKŻE: Schetyna: „Szef MSZ Izraela musi przeprosić Polaków za obraźliwe słowa”. Ale za chwilę okazuje się, że winny i tak jest… PiS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/434632-obrazani-sa-polacy-ale-szczerba-i-tak-obwinia-pis-partacze