Marek Pyza i Marcin Wikło opisują na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” sposób działania zaangażowanego w sprawę tzw. „Taśm Kaczyńskiego” znanego prawnika. Roman Giertych – adwokat, polityk i biznesmen w jednym. Kim jest przede wszystkim? Hierarchia bywa różna, w zależności od sytuacji. Wykonując zawód adwokata, robi biznes w polityce. Niby porusza się po jej obrzeżach, ale wciąż jest gotowy wrócić na dobre. I powalczyć o najwyższą stawkę.

Zdaniem dziennikarzy Giertych odgrywa rolę nie tylko pełnomocnika Geralda Birgfellnera:

Lecz także narratora, reżysera sprawy opisywanej przez „Gazetę Wyborczą”. Oprócz chwalenia się wiedzą o kolejnych wątkach stara się podgrzewać atmosferę. W artykule zacytowano jednego z przedstawicieli warszawskiej palestry, który tak ocenił działania mecenasa: Od dawna twierdzę, że Roman Giertych jest przede wszystkim politykiem. Jest wręcz politycznym narkomanem. Jako prawnik komercjalizuje swoje nazwisko. Wszystko po to, by do polityki wrócić. Również prezes PiS mówił, że adwokatom Austriaka nie chodzi tu tylko o obronę interesów Birgfellnera, jeśli zwrócili się do prasy, to cel w istocie był inny.

Dziennikarze przypominają, że Giertych pojawiał się w sprawach, które dotyczyły najbogatszych Polaków. Reprezentował on m.in. Ryszarda Krauze podczas ugody administracyjnej z miastem Warszawa. Biznesmen uzyskał ponad 10 mln odszkodowania za zbudowanie drogi na działce, którą posiadał w użytkowaniu wieczystym.

Należy więc zapytać: na jakiej podstawie swoje miliony odebrał Ryszard Krauze? I jakie znaczenie miało to, że przy finalnej ugodzie pracował dla niego Roman Giertych?

Autorzy tekstu przywołują też demonstracyjną zmianę poglądów adwokata w 2012 roku. Dokonał tego w głośnym wywiadzie w „Gazecie Wyborczej”.

Tytuł znamienny: „Spowiedź Giertycha: Zrobiłem wiele błędów w polityce, żałuję swoich wypowiedzi, dojrzałem. Dalej mecenas wyznaje, że jego język z czasów LPR był zbyt cięty, że nie powinni wtedy z kolegami mówić o „zgejeniu” Europy, że wynikało to „ze zbyt dużego zabiegania o środowiska związane z Radiem Maryja”. Postawę Giertycha względem Platformy opisał też kiedyś Janusz Palikot. Na spotkaniu w Bytomiu powiedział: Od dawna uważam Romana Giertycha za zatrutego psa Platformy Obywatelskiej, którym PO się posługuje, kiedy chce. Sam mecenas w późniejszych wywiadach przyznał się do dużej zażyłości z Donaldem Tuskiem. My się przyjaźniliśmy z Donaldem Tuskiem, Rokitą, Schetyną itd., grywaliśmy z nimi po cichu w piłkę, koszykówkę. Gdyby wówczas się o tym dowiedział nasz elektorat, toby nas rozszarpał. Ale taka była rzeczywistość. Jestem z Donaldem Tuskiem na „ty” od lat, a w rządzie PiS nie byłem z nikim na „ty”. Giertych dodał też, że to on rozwalił rząd Jarosława Kaczyńskiego oraz że z nożem w zębach czekałem na okazję, żeby mu się odwinąć.

Nie powinno zatem nikogo dziwić, że Roman Giertych reprezentował Donalda, Katarzynę i Michała Tusk. Również Radosława Sikorskiego, Sławomira Nowaka czy Stanisława Gawłowskiego. Ostatnio podczas afery KNF był pełnomocnikiem:

Jednego z najbogatszych Polaków, Leszka Czarneckiego. Nazwisko Giertycha pojawia się również przy jednej z głośniejszych spraw dotyczącej mafii tytoniowej. Właściciel firmy Luxor, gdzie odkryto największą nielegalną fabrykę papierosów w Europie, Bogusław Cz. wezwał na miejsce swojego adwokata Romana Giertycha, który próbował nie dopuścić, by SG weszła do domu biznesmena.

Zdaniem dziennikarzy można mieć poważne wątpliwości co do etyczności działań byłego lidera LPR. W sierpniu 2011 r. w swojej kancelarii Giertych miał namawiać Nisztora, by wyciągnąć od Kulczyka pieniądze za niepublikowanie książki o nim. Cena 400 tys. zł. Autor miałby dostać taką kwotę od podstawionej przez mecenasa spółki. Marek Pyza i Marcin Wikło piszą, że Giertychowi obecnie doskonale idzie pomnażanie majątku.

Mieszka w domu wartym kilka milionów, jeździ autem za kilkaset tysięcy, obsługuje spółki giełdowe, kilka banków w procesach o miliardy. Wynagrodzenia przy takich sprawach są ogromne.

Więcej na temat działań podejmowanych przez Romana Giertycha i o jego politycznych planach w najnowszym „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 18 lutego br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl  i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.